Origi z szansą na grę w finale
Divock Origi otrzymał zielone światło od sztabu medycznego odnośnie występu w finale Ligi Europy. Belgijski napastnik powrócił w weekend do treningów z pełnym obciążeniem i znalazł się w kadrze, która wyleciała wczoraj do Szwajcarii.
21-letni napastnik pauzował 4 tygodnie, kiedy został brutalnie zaatakowany przez Ramiro Funesa Moriego w derbach Merseyside na Anfield.
Do kadry wrócił Jordan Henderson, jednak oczekuje się, że podobnie jak Origi znajdzie się na ławce rezerwowych w środowym finale.
Opaskę kapitana zachowa James Milner.
Spodziewany jest taki sam skład Liverpoolu, który w efektownym stylu odrobił stratę z pierwszego półfinału z Villarrealem.
Za siłę ofensywy będzie odpowiadać Daniel Sturridge, wspierany przez Lallanę, Coutinho i Firmino.
Danny Ward wróci na ławkę rezerwowych po wyleczeniu kontuzji kolana.
Klopp postanowił jednak asekuracyjnie zabrać do Bazylei młodziutkiego golkipera - Shamala George'a.
James Pearce
Komentarze (3)