Touré o swojej przyszłości
Kolo Touré nie był w stanie stwierdzić w pomeczowym wywiadzie, czy będzie zawodnikiem Liverpoolu w przyszłym sezonie. Obrońcy z Wybrzeża Kości Słoniowej latem wygasa kontrakt, a póki co nie zostały podjęte formalne rozmowy, na temat przedłużenia umowy.
Defensor zagrał dobre spotkanie we wczorajszym finale i czeka teraz na rozmowę z Jürgenem Kloppem.
- Szczerze mówiąc nie wiem, co się stanie - powiedział Kolo.
- Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Najlepiej zapytać naszego menadżera.
- Tak, chciałbym zostać w Liverpoolu. To wielki klub. Boss będzie miał jednak swoją wizję budowy zespołu i uszanuję każdą decyzję.
- To najlepszy menadżer, który doskonale wie, co robić.
- Cieszę się każdą chwilą spędzoną w Liverpoolu. To fantastyczny klub, który posiada wspaniałych kibiców.
O występie drużyny w Bazylei, 35-letni obrońca powiedział: - Wszyscy jesteśmy zdruzgotani. Morale jest bardzo niskie.
- Strasznie chcieliśmy sięgnąć po puchar dla naszych fanów, lecz nie udało się tego zrobić.
- W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobry futbol. Daniel strzelił znakomitą bramkę i mieliśmy szansę ich dobić.
- Na starcie drugiej odsłony zabrakło nam koncentracji i mieliśmy remis. Sevilla uwierzyła w sukces i poszła za ciosem. W naszych głowach zaczęło się dziać coś niedobrego.
- Jürgen jest w klubie dopiero 6 miesięcy, a zdołał już osiągnąć z nami 2 finały. Wiele się w tym sezonie nauczyliśmy i sądzę, że przyszłość będzie dużo lepsza - podsumował.
Komentarze (11)
Wczoraj rano myślałem o tym samym, jeśli Kolo i Skrtel odejdą to trzeba będzie doświadczenia i Agger byłby świetny jako uzupełnienie składu!
Zanim coś się napisze lepiej jest wejść chociażby na whoscored i sprawdzić czy to co chce się napisać nie mija się z prawdą.
Zero odbicia w rzeczywistości, już squawka jest sensowniejsza.