Gole Kenta i Brannagana
Przygotowań młodej drużyny Liverpoolu U-21 w Stanach Zjednoczonych ciąg dalszy. Zawodnicy Micheala Beale'a zremisowali w Reno w stanie Nevada z drużyną Sacramento Republic 2:2.
Młodzi liverpoolczycy czekają na zwycięstwo w tournee po USA. W pierwszym w historii obiektu Greater Nevada Field meczu piłkarskim przed kibicami w liczbie 6287 the Reds zremisowali z ekipą Sacramento Republic.
Zaledwie pięć dni po porażce z tą samą drużyną 1:2 pierwszą bramkę w kolejnym spotkaniu zdobył Ryan Kent, który wykorzystał znakomite dogranie Kevina Stewarta.
Rywale jeszcze przed przerwą wyrównali stan meczu. Były zawodnik Akademii a obecnie zawodnik Sacramento - Daniel Trickett-Smith pokonał strzałem z rzutu wolnego Shamala George'a,
The Reds odzyskali prowadzenie na 13 minut przed końcem. Znakomitą akcję w stylu Philippe Coutinho przeprowadził Cameron Brannagan. 20-latek z numerem "10" na plecach wbiegł w pole karne i "zakręcił" trzema rywalami a następnie znakomitym technicznym strzałem prawą nogą z lewej strony pola karnego pokonał bramkarza Sacramento.
Bramkę Brannagana można obejrzeć tutaj.
Amerykanie jednak ponownie doprowadzili do wyrównania po golu Harry'ego Williamsa.
Liverpool U-21: George, Randall (Whelan), Maguire (Hart), Masterson (Brewitt), Jones, Stewart (Phillips), Canos (Virtue), Kane (M Gomes), T. Gomes (Lennon), Brannagan, Kent.
Komentarze (0)