Daniel o swoim golu z Bazylei
Daniel Sturridge wyjawił, że jego cudowny gol w finale Ligi Europy był zainspirowany zagraniami legendarnego Didiego Hamanna. Dwudziestosześciolatek otworzył wynik meczu w Bazylei wyjątkowym, podkręconym strzałem zewnętrzną częścią stopy po długim rogu w 35. minucie.
Energiczna druga połowa w wykonaniu Sevilli sprawiła, że the Reds zostali bez trofeum, lecz gol Sturridge’a na długo pozostanie w pamięci kibiców, mimo ostatecznego rozczarowania.
Zapytany o technikę zagrania, przyznał, że podpatrzył je u ikony Anfield i dwóch innych byłych gwiazd Premier League.
Numer 15 dał też wyraz swojej żądzy poprawiania swojej gry i ciągłego poszerzania swojego repertuaru.
Sturridge powiedział” – Gdy dostałem piłkę, nie miałem zamiaru wchodzić w pole karne, ale obrońca wciąż się cofał, co dało mi przestrzeń do oddania strzału.
- Jeśli ktoś daje mi tyle miejsca, zamierzam skorzystać z okazji. Na treningach często używam zewnętrznej części stopy.
- Dużo rozmawiam z bramkarzami, by dowiedzieć się jakich strzałów nie lubią, a to daje mi przewagę nad golkiperami przeciwników – wiem, że takie uderzenia sprawiają im problemy.
- Grałem z piłkarzami, od których się tego nauczyłem – oprócz tego Didi Hamann często używał zewnętrznej części stopy.
- Był też Deco, który często zagrywał w ten sposób. Paul Merson także był pod tym względem wyjątkowy.
- Dużo jest piłkarzy, którzy to robią i starają się urozmaicać swoje zagrania.
- Zawsze staram się czegoś nauczyć i poprawić swoją grę – zakończył.
Komentarze (0)