Pechowy remis Trzech Lwów
Adam Lallana i James Milner wystąpili we wczorajszym starciu Anglii z Rosją w Marsylii. Pierwszy z zawodników Liverpoolu miał 2 świetne okazje do zdobycia bramki, jednak za każdym razem piłka nie znalazła drogi do siatki Akinfiejewa.
Lallana rozpoczął mecz od pierwszej minuty. Milner zameldował się na placu gry w 85. minucie, zmieniając Sterlinga.
Daniel Sturridge, Jordan Henderson i Nathaniel Clyne przesiedzieli to spotkanie na ławce rezerwowych.
Synowie Albionu przeważali w tym meczu, lecz obronę Rosjan złamali dopiero w 73. minucie po golu z rzutu wolnego Erica Diera.
Gdy wydawało się, że Anglicy zakończą rywalizację ze skromnym zwycięstwem, w doliczonym czasie gry, po dośrodkowaniu w pole karne, piłkę do siatki Harta, precyzyjnym uderzeniem głową skierował Berezutski. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Komentarze (3)
Genialne było też to, że jeden z najwyższych zawodników z drużynie bił rzuty rożne :)