Lallana o sile Anglików
Adam Lallana uważa, że przed Anglikami jeszcze dużo do zrobienia na EURO, po tym jak zapewnili sobie awans do najlepszej szesnastki turnieju we Francji.
Pomocnik Liverpoolu a także Nathaniel Clyne, Jordan Henderson i Daniel Sturridge wystąpili w ostatnim meczu grupy B ze Słowacją, której kapitanował Martin Skrtel. Spotkanie, mimo wielu dogodnych okazji Trzech Lwów zakończyło się remisem.
Anglicy zapewnili sobie awans z grupy z drugiej pozycji, mając 5 punktów na swoim koncie.
- Jestem odrobinę zawiedziony, że nie udało nam się zwyciężyć w tym spotkaniu, lecz z drugiej strony jesteśmy bardzo szczęśliwi z awansu do kolejnej rundy - powiedział Lallana.
- Czujemy, że jesteśmy w stanie pokonać każdego przeciwnika.
- Będziemy teraz uważnie obserwować końcowe spotkania w grupach. Czeka nas nieco dłuższy odpoczynek od innych, co jest istotne, gdyż za nami 3 ciężkie potyczki.
- Dysponujemy mocnym zespołem, który wykonał dobrą robotę w meczu ze Słowacją.
- Wielu piłkarzy ma szansę na występ w 1/8. W meczu z Walią udowodniliśmy, że dysponujemy mocną ławką rezerwowych, a wprowadzeni na boisko zawodnicy mogą odmienić losy rywalizacji.
- Problem byłby wtedy, gdybyśmy nie stwarzali w ogóle sytuacji bramkowych. Jestem przekonany, że gole naszej reprezentacji są kwestią czasu.
- Zapewniliśmy sobie awans do fazy pucharowej i to w tym momencie jest najistotniejsze.
Komentarze (0)