Mané przejdzie w poniedziałek testy
Sadio Mané przejdzie w poniedziałek testy medyczne w Liverpoolu po tym, jak klub z Merseyside uzgodnił z Southampton kwotę transferu w wysokości 30 milionów funtów – pisze Paul Joyce w poniedziałkowym wydaniu Daily Express.
Menedżer Jürgen Klopp nakłonił Liverpool do sprowadzenia reprezentanta Senegalu. Niemiecki szkoleniowiec uważa, że Mané zaoferuje nowe możliwości w jego drużynie i postrzega jego rolę na skrzydle.
Teraz Liverpool omówi warunki indywidualnego kontraktu z Mané. Testy medyczne zostaną przeprowadzone najprawdopodobniej w ciągu 24 godzin.
Początkowo Mario Götze był głównym celem transferowym klubu, jednak reprezentant Niemiec postanowił zostać w Bayernie Monachium, a to skłoniło Kloppa do poszerzenia swoich poszukiwań.
Menedżer Liverpoolu obserwuje Mané od czasu, gdy ten grał w Red Bull Salzburg i był naocznym świadkiem trzech bramek, które Senegalczyk strzelił przeciwko jego podopiecznym w zeszłym sezonie.
To, że Mané stanowi alternatywę w planach Kloppa było wiadome od 27 maja. Pomocnik Southampton będzie piątym zawodnikiem, który przejdzie z St Mary's na Anfield na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Wcześniej byli to Adam Lallana, Dejan Lovren, Rickie Lambert i Nathaniel Clyne.
Fakt, że Mané ma dwuletni staż w angielskiej Premier League przemawia na jego korzyść, aczkolwiek dopiero się okaże, na ile faktycznie poprawi grę Liverpoolu.
Do dyspozycji trenera w formacji ofensywnej są Daniel Sturridge, Divock Origi, Danny Ings, Roberto Firmino, Philippe Coutinho i Adam Lallana.
Mané będzie głównym nabytkiem Liverpoolu w letnim oknie transferowym, natomiast celem klubu na środek pola jest Piotr Zieliński, który zagrał w reprezentacji Polski tylko raz na Euro 2016.
Liverpool na chwilę obecną nie jest skłonny wyłożyć 10 milionów funtów za lewego obrońcę Leicester Bena Chilwella, dlatego pod uwagę brany jest Andrew Robertson z Hull City, a także Ryan Bertrand z Southampton, który ma rok do końca kontraktu.
Paul Joyce
Komentarze (31)
https://pbs.twimg.com/media/CltpDoVWYAAQo4L.jpg:large
Potrzebujemy w składzie szybkości. Mane to daje. Jest pracowitym zawodnikiem, który zapierdziela w pressingu i jest gotowy to robić od pierwszych chwil w LFC. Statystyki potwierdzają, że dużo lepiej sprawuje się na prawym skrzydle (tam gdzie ma u nas grać). Wyciąga tam średnią 8.20 z całego sezonu. U Świętych jednak trochę więcej gra na środku a tam wygląda trochę gorzej. Zapieprza w defensywie (a to Klopp uwielbia i takich zawodników chce do nas sprowadzać). 3.1 przechwytów per 90min. jedyne w czym Lallana jest od niego lepszy to kółeczka i expected assists. Ale to nikogo nie może dziwić bo Lallana jest od kreowania gry (jak mu to u nas wychodzi to każdy widzi)
Kibicom nie podoba się jego nieregularność. Ale kur** widocznie Kloppowi i zarządowi to nie przeszkadza. Każdy zawodnik, który przychodzi do klubu musi nad czymś pracować. U Mane będzie to utrzymanie formy i widocznie ludzie w klubie pokładają w Kloppie nadzieje, że da radę tego dokonać. LFC obserwuje go od co najmniej 3 lat. Klopp gdy był w BVB to też go obserwował (gdy Mane biegał jeszcze po Austriackich boiskach)
9 z 15 zdobytych goli w zakończonym sezonie strzelał z Prawego Skrzydła a tam mamy największe braki. Do tego Mane ma dopiero 24 lata (tyle samo co Coutinho). Najlepsze etapy kariery jeszcze przed nim. Nie potrzebujemy kolejnego kreatora gry.. Nie potrzebujemy kolejnej "10" tylko zawodnika o stylu gry Mane. Zawodnika, który będzie wykorzystywał tworzone sytuacje, zawodnika który wspomoże kolegów w obronie i zawodnika, który jak się rozpędzi to zostawi przeciwnika 6327 kilometrów za sobą. Zawodnika, który zacznie rozciągać defensywę przeciwników i będzie wbiegał w pozostawioną przez nich wolną przestrzeń. Sadio jest do tego zdolny
Lubię Mane ale nie ukrywam, że sam takiej kasy bym za niego nie zapłacił. Jednakże nie ja funduję transfer. Klopp go chce, ludzie z LFC też go chcą więc kim ja jestem, żeby im tego zabronić? W przeciwieństwie do naszego poprzedniego managera Klopp wie co robi. Ma plan na drużynę. Wie jakich zawodników potrzebuje. Zacznijcie go wspierać i wykażcie trochę więcej wiary
Nie chce mi się pisać już odnosnie samego Mane, bo to co Ty napisałeś tu w tych 17349 linijkach, wiedzą o nim wszyscy zainteresowani ligą angielską. Ale ostanie zdanie rozbawiło mnie, prawie do łez :D Do tego momentu nikt tu nie wspierał Kloppa, ale zdecydowanie zachęciłeś nas do tego :) Dziękujemy. Może się mylę, nie kibicuje od 50 lat i nie wiem jak było kiedyś, ale nie pamiętam menedżera, którego kibice wspieraliby i w którego wierzyliby bardziej, niż w Kloppa. Zabij, jeśli od 1998 był taki menadżer.
Skoro też wiesz dużo na jego temat to przecież możesz dodać coś od siebie a nie tracić czas na takie pierdołkowate posty
Jak ludzie będą mieli jeszcze pytania to na nie odpowiem.
Do Ciebie napisałem tylko dlatego, że po przeczytaniu Twojego komentarza przypomniał mi się Twój opis Zielińskiego z pozycji znawcy ligi włoskiej (głównie Empoli). Obu chciałbym widzieć w LFC, ale obaj nie sprawiają wrażenia zawodników mogących z miejsca zmienić oblicze zespołu i o ile Mane jest zawodnikiem, który może zrobić wiele z przodu, o tyle Zieliński musi się jeszcze sporo nauczyć i mocno powalczyć o swoje miejsce. Na ławce.
Bardzo dobry i ładnie napisany komentarz.Nie przejmuj się hejterami.Ja chętnie poczytam o kolejnych zawodnikach łączonych z LFC
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam. :)
Klopp niby trener z Bundesligi. Tam nie było nikogo lepszego od Mane? Jest wiele innych krajów. Może Liverpool postanowił w ten sposób osłabić jednego z swoich głównych rywali w lidze?
Dziwię się, że nie było nacisku na Sane z Schalke, ale widocznie jest niedostępny.
MANE MANE MANE
MUST BE FUNNY
IN A RICHMAN'S WORLD
:D