Bogdan liczy na wypożyczenie
Adam Bogdan liczy na to, że zostanie tego lata wypożyczony przez Liverpool. Węgierski bramkarz zamierza ponownie skosztować regularnych występów między słupkami, co pomogłoby mu wrócić do drużyny narodowej.
Bogdan trafił na Anfield zeszłego lata, przechodząc z Boltonu na zasadzie wolnego transferu.
W hierarchii Jürgena Kloppa szybko został wyprzedzony przez Danny'ego Warda.
Wobec obecności w Liverpoolu Simona Mignoleta i Lorisa Kariusa, Bogdan zdaje sobie doskonale sprawę ze swojego położenia.
- Mignolet i Ward dostaną kilka tygodni odpoczynku po EURO, więc jest spora szansa, że pojadę z zespołem na tournée do Stanów Zjednoczonych - powiedział 28-letni golkiper.
- Moim celem jest jak najszybsze odejście na wypożyczenie. Sprowadzenie przez Liverpool nowego bramkarza jasno określa moją pozycję.
- Chciałbym odbudować swoją formę. Zależy mi na regularnych występach i powrocie do reprezentacji.
- Skupiam się na wypożyczeniu. Oczywiście mógłbym zostać, ale wtedy musiałbym mieć ogromne szczęście, bądź w zespole musiałyby pojawić się kontuzje, żebym otrzymał szanse gry.
Bogdan powiedział, że miał propozycje wypożyczenia w styczniu, ale Liverpool nie zgodził się wówczas na transfer.
- Tak, zespół z Ligue 1 chciał mnie ściągnąć, lecz Liverpool nie wyraził zgody.
Komentarze (1)