Klopp ma wiele do przemyślenia
Jurgen Klopp był pełen radości, gdy powrócił do Melwood w sobotę na przygotowania z zespołem na kolejny sezon, mimo kilku spraw, które będzie musiał przemyśleć w najbliższych tygodniach.
Pierwszy trening był bardziej w stylu zapoznania z nowymi metodami zajęć, ponieważ nowy trener od spraw przygotowania fizycznego, który został sprowadzony z Bayernu Monachium, zapoznał piłkarzy z jego myślą szkoleniową.
- W piłce nożnej najważniejszy jest trening. Musimy zrobić jeszcze wiele, by przygotować się na ten rok - powiedział Klopp.
Kto jest numerem 1?
Pośród nowych twarzy, które były widoczne w Melwood w ten weekend był Loris Karius w roli nowego bramkarza, który przybył z Mainz.
23-letni zawodnik walczy o rolę pierwszego bramkarza w zespole The Reds z Simonem Mignolet.
Simon nie będzie brał udziału w treningach jeszcze przez 3 tygodnie, więc Niemiec dostanie szanse pokazania swoich umiejętności w najbliższych spotkaniach towarzyskich.
Rozwiązać problem stałych fragmentów gry
Klopp wie, że w poprzednim sezonie stałe fragmenty gry nie należały do najmocniejszych stron jego zespołu.
Tylko 4 zespoły straciły więcej bramek po stałych fragmentach gry, niż Liverpool i 3 z nich spadły z Premier League.
Czy Karius i Joel Matip pomogą rozwiązać ten problem? Czy bezcenny trening pomoże drużynie poradzić sobie z tym problemem?
Gdzie będzie grał Mane?
Sadio Mane sprowadzony za około 30 milionów funtów jest jednym z najdroższych transferów Liverpoolu w historii. Wygląda na to, że Klopp jest jednym z niewielu ludzi przekonanych do transferów Senegalskiego reprezentanta kraju.
Jeśli Mane podtrzyma swoją formę z Southampton to przyniesie wiele dobrego w formacji ofensywnej The Reds.
Czy ten zawodnik pomoże poprawić grę Liverpoolu na drugim końcu pola? Z pewnością Klopp będzie trzymał za to kciuki.
W przedniej formacji Klopp będzie miał dużo opcji do wyboru. Nominalnymi zawodnikami są Mane, Divock Origi, Daniel Sturridge i Danny Ings oraz Jurgen ma do dyspozycji jeszcze innych ofensywnych zawodników takich jak Adam Lallana, Roberto Firmino i Philippe Coutinho.
Który pomocnik będzie lepszy?
Było do przewidzenia, że będą trudności w sprowadzeniu Piotra Zielińskiego i Mahmouda Dahoud, ponieważ fani The Reds widzieli podobne scenariusze już wcześniej.
Jest to frustrujące dla fanów i także dla menedżera, który wie że potrzebuje wzmocnienia w tej formacji, która czasami zawodziła tak, jak w Bazylei.
W pełni zdrowia Jordan Henderson powinien pomóc podobnie, jak Emre Can, który czyni wielkie postępy. Lucas prawdopodobnie nie odegra roli pierwszoplanowej, ale Marko Grujic może okazać się strzałem w dziesiątkę.
Dużo może się zdążyć podczas ostatnich dwóch miesięcy okienka transferowego.
Co zrobić z młodzikami?
Akademia Liverpoolu posiada wielu prosperujących młodych zawodników, którzy będą bili się o wejście do pierwszego składu The Reds.
Ale niestety nie będzie szansy eksperymentować z tymi młodymi zawodnikami w europejskich rozgrywkach w tym sezonie.
Z młodych zawodników na pewno będą dostawać szanse pokazania się Cameron Brannagan, Sheyi Ojo, czy Jordon Ibe, który 20 lat. Czy w przedsezonowych przygotowaniach objawi się jakiś nowy piłkarz? Ben Woodburn, Adam Philips lub Tren Alexander-Arnold będą w stanie walczyć o pierwszy skład?
Okres przedsezonowy tworzy szansę dla dzieciaków do pokazania się trenerowi.
Komentarze (7)
Klopp przerobił większość poprzedniego sezonu i jestem pewien, że ze wszystkich ludzi świata to on najlepiej wie co w tej drużynie działa a co nie. Dobre transfery, ciężki trening i będzie dobrze.
To my gramy w Europie w tym sezonie? :O