Walia przegrywa i wraca do domu
Wspaniała przygoda Walii na Mistrzostwach Europy dobiegła końca. Wyspiarze przegrali dziś 0:2 w Lyonie z Portugalią w półfinale turnieju, kończąc swoje rozgrywki we Francji.
Portugalczycy wyszli na prowadzenie w 50. minucie. Po rzucie rożnym najwyżej w polu karnym wyskoczył Cristiano Ronaldo, pakując z kilku metrów piłkę do siatki Hennesseya. Nie upłynęły 3 minuty, a było już 2:0. Próba strzału zawodnika Realu Madryt nie była udana, lecz uderzenie sprytnie wślizgiem przeciął Nani, kompletnie myląc bramkarza Walii.
Całe spotkanie rozegrał pomocnik Liverpoolu - Joe Allen. Na początku meczu po stracie piłki w środkowym sektorze boiska i faulu taktycznym został ukarany żółtym kartonikiem.
Danny Ward przesiedział mecz na ławce rezerwowych.
Teraz nasz duet z Liverpoolu czeka zasłużony, trzytygodniowy urlop, po którym zawodnicy zameldują się w Melwood.
Komentarze (3)