Flanagan na temat Mané
Napastnik rodem z Senegalu, który kosztował the Reds 30 milionów funtów, niegdyś popsuł Flanaganowi wielki dzień, który w marcu był kapitanem swojej drużyny w meczu na St. Mary’s.
Liverpool prowadził 2:0, lecz wejście Mané w drugiej połowie odmieniło drużynę gospodarzy, a on sam strzelił dwa gole, prowadząc Świętych do zwycięstwa 3:2.
Flanagan wierzy, że the Reds mądrze zainwestowali zabiezpieczając sobie usługi Mane, który w zeszłym sezonie zdobył dla Southampton 15 goli
- Nie przypominajcie mi o tamtym meczu! – powiedział Flanagan w wywiadzie dla Liverpool ECHO.
- Pokazał wtedy jak wybitnym jest piłkarzem. W zeszłym sezonie często to udowadniał.
- Ma szybkość i moc, a do tego ma wyśmienite wykończenie.
- Byłem tego świadkiem na treningu w tym tygodniu. Jest graczem najwyższej jakości i myślę, że będzie dla nas ogromnym wzmocnieniem w przyszłym sezonie.
Podobnie jak Mané, Flanagan miał okazję poznać w Melwood innych nowych kolegów: Lorisa Kariusa, Marko Grujicia i Joëla Matipa.
- To dobre chłopaki, szybko dostosowują się do tutejszego życia – dodał.
- Matip to wielki gość, który bardzo dobrze gra z piłką u nodze. Wszyscy wydają się być fantastycznymi piłkarzami.
- Nie możemy rozpamiętywać końcówki poprzedniego sezonu. Musimy zostawić to za sobą i iść dalej. Nowi piłkarze pomogą nam w osiągnięciu lepszego wyniku w lidze i pucharach – zakończył.
Komentarze (0)