Klub odpuszcza temat Götzego
Liverpool nie walczy już o podpis na kontrakcie Mario Götzego. Oczekuje się, że reprezentant Niemiec opuści tego lata Allianz Arena, a wśród zainteresowanych piłkarzem Bayernu Monachium wymienia się Tottenham i Borussię Dortmund.
Po pomyślnej finalizacji transferu Sadio Mané z Southampton, Jürgen Klopp jest zadowolony z możliwości, jakie będzie posiadał w ofensywie.
Liverpool przed Mistrzostwami Europy nawiązał kontakt z przedstawicielami Götzego. 24-letni zawodnik długo był niezdecydowany, twierdząc, że ostateczną decyzję podejmie w późniejszym terminie, dlatego the Reds obrali inny front działania.
Klopp twierdzi, że ma wystarczającą siłę ognia w osobach Daniela Sturridge'a, Divocka Origiego i Danny'ego Ingsa.
W ofensywie wspierać będą ich Philippe Coutinho, Roberto Firmino, Sadio Mané, Adam Lallana, Sheyi Ojo i Lazar Marković.
Liverpool wciąż stara się wzmocnić inne sektory boiska, lecz ciągle brakuje postępów w sprawie Piotra Zielińskiego.
Udinese odrzuciło ofertę the Reds, wynoszącą około 11 milionów funtów, faworyzując jednocześnie transfer Polaka do Napoli, które złożyło identyczną propozycję kupna Zielińskiego.
James Pearce
Komentarze (12)
Z drugiej strony jednak wyszło szydło z worka - jest to najemnik, który za kasą i LM pójdzie wszędzie. My potrzebujemy zawodników, którzy będą grać dla Liverpoolu, a nie dla paru meczów w Lidze Mistrzów.
O kurwa. Jeden z najlepszych piłkarzy młodego pokolenia, który po prostu ma problemy z lenistwem jest za słaby na klub, który od czterech lat nie wygrał niczego, a niczego porządnego nie osiągnął od lat jedenastu.
Co to Götze to jestem pewien, że przyjdzie do nas za rok. Rok czasu ma jeszcze kontrakt z Bayernem, a Live nie gra w LM. Jeśli nigdzie nie przejdzie w tym oknie transferowym to dam sobie Wasze jaja uciąć, że przyjdzie do nas za rok za darmo, jako do mistrzów Anglii (albo prawie mistrzów Anglii) :D