Brannagan o swojej przyszłości

Cameron Brannagan zapytany o to jak ważne są dla niego mecze obecnego okresu przygotowawczego, bez chwili wahania odpowiedział, ograniczając się do słowa 'ogromnie'.

- Mam nadzieję, że będę mógł pracować najciężej jak tylko potrafię podczas meczów i na treningach oraz spróbować udowodnić swoją wartość. Boss to obserwuje, a ja liczę, że dostanę szansę w tym roku - powiedział pomocnik.

Cameron nie zaczyna od zera swojej przygody z futbolem na szczeblu seniorskim. Zaliczył już debiut w Lidze Europy, wchodząc z ławki w meczu z Bordeaux we wrześniu ubiegłego roku.

Przybycie Jürgena Kloppa na Anfield otworzyło 20-latkowi nowe możliwości. Rozegrał łącznie osiem spotkań w Premier League, FA Cup i League Cup.

Brannagan wyszedł w pierwszym składzie towarzyskiego meczu z Tranmere Rovers i pokazał pewność siebie oraz dużą chęć posiadania piłki.

Prawdopodobnie ponownie zagra w dzisiejszym starciu z Fleetwood Town, w drugim z dziewięciu spotkań przygotowujących do sezonu.

Anglik rozumie, dlaczego kluczowe jest dla niego przyciągnięcie uwagi Kloppa na początku sezonu.

- Jest tutaj kilku młodszych chłopaków, jak i starszych, także ci którzy byli na wypożyczeniu – mówi Brannagan.

- Każdy chce zaimponować trenerowi.

- Można to zobaczyć na treningu, kiedy wszyscy ciężko pracują, szczególnie biegając.

- Pracowanie nad sobą i granie na swoim możliwie najwyższym poziomie, to coś co po prostu trzeba robić.

- Utrzymywanie formy okazuje się bardzo pomocne. Zwłaszcza pod koniec meczu, kiedy trudno jest coś zrobić, ale można jeszcze rozstrzygnąć spotkanie. Zawsze dobrze jest pokazać menedżerowi, że w takim momencie wciąż jest się gotowym działać.

Wielu z jego rówieśników zostało wypożyczonych w celu zdobycia doświadczenie i częstszej gry. Za to Brannagan rozwijał się w Liverpoolu.

Jednak patrzy przychylnym okiem na perspektywę chwilowego opuszczenia Anfield, jeśli tylko będzie chciał tego trener. Jego wiara w to, iż ciężka praca przynosi owoce, zostanie niezachwiana gdziekolwiek będzie grał w przyszłości.

- Jestem młodym zawodnikiem, a wypożyczenia są istotne w moim wieku – opuszczenie klubu i zdobywanie doświadczenia – dodał pomocnik.

- Jeszcze nie wiem co będę robił. Porozmawiam o tym z menedżerem. Cieszę się na myśl o tej rozmowie.

- Jednak zamierzam ciężko trenować i pracować, a kiedy przyjdą mecze, zaimponować trenerowi najbardziej jak to tylko możliwe. To mój cel na ten rok – dawać z siebie wszystko, zobaczymy gdzie mnie to doprowadzi.