Harry Wilson wrócił do gry
Harry Wilson wrócił do gry, a zespół Liverpoolu U-23, przegrał z beniaminkiem 2 Bundesligi, ekipą FC Erzgebirge 0:1 we wieczornym meczu rozgrywanym w Niemczech.
Skrzydłowy, który ma już na koncie występ w dorosłej reprezentacji Walii, pauzował przez 5 ostatnich miesięcy z powodu złamania palca w stopie.
Podopieczni Michaela Beale'a walczyli ambitnie przeciwko drużynie, która w zeszłym sezonie zwyciężyła w 3 Bundeslidze, awansując do wyższej klasy rozgrywkowej.
Czerwoni zanotowali minimalną porażkę, ale menadżer widział dużo powodów do optymizmu.
- To był znakomity sprawdzian dla wielu młodych piłkarzy. Zaczęliśmy spotkanie, mając na placu gry 9 zawodników, którzy nie ukończyli jeszcze 19 lat. Rywale mieli zatem sporą przewagę w kontekście doświadczenia i siły.
- Był to dopiero nasz drugi mecz w letnim cyklu przygotowań. Musimy pracować nad dokładnością i precyzją. Chcemy jak najlepiej przygotować się do rozgrywek i skupiamy się na ciężkiej robocie.
- Jestem zadowolony z tego, jak organizowaliśmy swoją grę w defensywie. Stworzyliśmy sobie kilka dobrych okazji, przeciwko drużynie, która w tym sezonie będzie grała na zapleczu Bundesligi.
- Dobrze było widzieć Harry'ego ponownie w akcji. Teraz wrócimy do Anglii, gdzie w przeciągu 10 dni zagramy przeciwko takim ekipom jak: Rhyl, Celtic, Morecambe i Mk Dons. Będzie to dla nas niezwykle ważny etap przygotowań do sezonu - podsumował Beale.
Komentarze (1)