Origi: Chcę być ważnym elementem
Divock Origi wierzy, że może odegrać kluczową rolę dla Liverpoolu w nadchodzącym sezonie po tym jak zagrał przeciwko AC Milan w ramach International Champions Cup.
Belgijski napastnik rozegrał pierwsze minuty w ramach przygotowań przedsezonowych po udziale w Euro 2016. Znajdował się na boisku całą drugą połowę zdobywając pierwszą bramkę po fantastycznej, indywidualnej akcji z minięciem obrońcy i zejściem do środka, a następnie oddaniem strzału. Zwycięstwo przypieczętował Roberto Firmino 17 minut przed końcem spotkania.
Origi ma przyjemność trenować z powrotem z kolegami z drużyny i wyraził swoją determinacje, aby zbudować jak najlepszą formę.
- Jestem bardzo zadowolony z powrotu na boisko. Niektórzy z nas korzystali z pierwszych minut gry, byliśmy bardzo głodni spotkania i dużo pracowaliśmy na treningach. Jesteśmy bardzo zadowoleni z odniesionego zwycięstwa – powiedział 21 latek.
- To może być wielki sezon dla mnie. Muszę jeszcze dużo pracować i mam niewiele czasu na poprawę, ale staram się uczyć z dnia na dzień oraz wkomponowywać się jak najlepiej w zespół.
- Czuję zaufanie od wszystkich, muszę nieustannie się rozwijać i cieszyć każdą minutą gry.
- Z roku na rok jestem coraz lepszy i nadal jestem młodym zawodnikiem. Najważniejsze, żeby cały czas podążać w dobrym kierunku. W ubiegłym roku miałem kilka, dobrych momentów, dlatego pragnę takich więcej, aby pomóc swojemu zespołowi i stać się ważnym elementem drużyny.
- Dużo pracujemy nad taktycznymi aspektami i widać, że zespół ma pomysł, a to jest bardzo ważne w piłce nożnej.
- Musimy pracować nad wieloma rzeczami, ale mamy czas i każdy jest szczęśliwy oraz prezentuje pozytywną postawę. To jest najważniejsze.
Komentarze (4)
A no i był jeszcze Benteke, ale jego Klopp chyba nigdy nie brał na poważnie pod uwagę przy ustalaniu składu i gdyby w akademii znalazł się jakiś zawodnik zdolny do gry na tym poziomie to pewnie wskoczył by na miejsce Belga.