Boss na temat kontuzjowanych
Jürgen Klopp potwierdził, że zarówno Joël Matip, jak i Marko Grujić powrócą do składu na dwa towarzyskie mecze z FC Barceloną i FSV Mainz, które zostaną rozegrane w ten weekend.
Matip był poza grą od momentu nabawienia się kontuzji podczas pojedynku z Wigan Athletic.
Grujić, natomiast, został uderzony w głowę w starciu z Chelsea w Los Angeles i to uniemożliwiło mu występ w meczach z Milanem i Romą.
Jednak Boss przewiduje, że duet będzie mógł zagrać w weekendowych potyczkach. Klopp na początek zabiera the Reds do Londynu, a następnie do Niemiec.
- Oboje będą ponownie włączeni do składu – powiedział Boss na konferencji prasowej.
- Z decyzją o Marko musieliśmy poczekać, aż doktor da nam zielone światło z powodu specyfiki tego urazu. To nie było zbyt poważne, ale wszyscy - bardziej lub mniej - używamy mózgu. Także i on potrzebuje go, by grać w piłkę. Jest gotów od wczoraj.
- Joel trenuje od trzech dni, więc także będzie mógł zagrać. Lucas i Joe Gomez wciąż nie są gotowi.
Klopp przyznaje, iż Liverpool nadal może być aktywny na rynku transferowym.
- Siedzę dość długo w futbolu, by wiedzieć, że ostatnie słowo o transferach powiemy 31 sierpnia. Do tego czasu musimy być przygotowani na ewentualne sprzedanie, bądź kupienie kogoś.
- Czuję się nieźle, zespół jest dobry. Jednak na pozycji środkowego obrońcy mamy dwóch lub trzech piłkarzy, którzy uczestniczyli w okresie przygotowawczym. Matip nie mógł grać, ale już wrócił do treningów i mam nadzieję, że zagra w jednym meczu w ten weekend.
- Problemy mają Mama, Joe i Lucas. To jest jedna pozycja. Oczywiście Lucas jest środkowym pomocnikiem, ale również może grać jako stoper.
- Tak właśnie jest. Zobaczymy co się wydarzy. Zawsze trzeba być gotowym na znalezienie rozwiązania. Okienko transferowe się nie zamknęło, więc mamy jeszcze trochę czasu, by powiedzieć ‘ koniec’.
- Myślę, że do pierwszego meczu jedna lub dwie rzeczy mogą się wydarzyć – później będzie jeszcze dwa tygodnie.
- To profesjonalny futbol i trzeba być przygotowanym – podsumował Klopp.
Komentarze (1)
Nie mam pytań :D
Co do kontuzjowanych to pech kuźwa, że akurat pada na samych stoperów. Mam nadzieję, że w sezonie będzie z tym lepiej i bedzie mniej urazów mięśniowych.