Klopp o przyszłości Markovicia
Jürgen Klopp pochwalił Lazara Markovicia za jego postawę w trakcie przedsezonowych przygotowań, jednak nie był w stanie zagwarantować, że serbski pomocnik pozostanie na Anfield przed zakończeniem letniego okna transferowego.
Zawodnik wrócił latem do Melwood, chcąc odbudować swoją karierę w Liverpoolu. Poprzedni sezon Marković spędził w tureckim Fenerbahce.
Jeszcze kilka miesięcy temu w jednym z wywiadów, niemiecki menadżer the Reds zapowiedział, że da szansę pokazania się Markoviciowi, kiedy wróci do klubu.
- Dobrze wykorzystał dotychczasowy czas w klubie - powiedział Klopp.
- Kiedy rozpoczęliśmy treningi, można było dostrzec, że nie ufa swojemu ciału w stu procentach. Odczuwał jeszcze pewne skutki wcześniejszego urazu.
- Rozmawiałem z nim o tym. Każdy wie, że jest bardzo szybkim zawodnikiem, lecz nie był w pełni gotowy.
- Miał pewne wątpliwości, jak zareaguje jego organizm i potrzebował 1-2 tygodni. Od tamtej pory było tylko lepiej i lepiej.
- Lazar jest w dobrej kondycji fizycznej. Nie wiem, jakie jest jego sto procent. To fajny i zabawny facet, który ciężko pracuje. Takie są fakty.
- W późniejszym czasie zobaczymy, jak będzie wyglądać nasza drużyna w ostatecznym kształcie. Mamy czas do 31 sierpnia i wciąż wiele może się wydarzyć. Być może coś stanie się wcześniej, bądź dopiero ostatniego dnia okienka. Scenariusze mogą być różne. Musimy poczekać.
- W tym momencie potrzebujemy wszystkich obecnych piłkarzy do gry i treningów. Lazar jest częścią tego wszystkiego - podsumował.
Komentarze (0)