Kapitan Mainz o spotkaniu z Kloppem
Kapitan FSV Mainz 05 – Stefan Bell będzie miał dzisiejszego popołudnia okazję poprowadzenia swojego zespołu przeciwko Liverpoolowi, u którego steru stoi Jürgen Klopp.
Menedżer The Reds podejmie swój były klub na Opel Arena co będzie z pewnością wzruszającym spotkaniem po tym jak Niemiec zapisał się w historii Die Nullfunfer jako piłkarz i trener.
Bell przez całe życie pozostaje wierny Mainz, zaczynając przygodę z niemieckim klubem od najniższych zespołów młodzieżowych.
- Nie możemy się doczekać meczu z Liverpoolem. To jeden z największych klubów na świecie ze wspaniałą tradycją i jest byłym finalistą Ligi Europy – powiedział Bell.
- I oczywiście trenerem jest Jürgen Klopp co będzie miało szczególne znaczenie dla fanów Mainz.
- Kiedy dołączyłem do kadry u-16 w Mainz Klopp był trenerem pierwszej drużyny. Później nastąpił sensacyjny awans do Bundesligi, a ja byłem wówczas dzieckiem.
- Pamiętam jego odejście z zespołu, było bardzo emocjonalne.
- Jestem przekonany, że kibice będą podekscytowani możliwością zobaczenia i pozdrowienia Kloppa w wyjątkowy sposób na Opel Arena.
- Jednak my na boisku nie planujemy rozdawać żadnych prezentów, jesteśmy przygotowani do meczu i spróbujemy zwyciężyć.
Komentarze (0)