Wijnaldum o presji wyniku
Nowy nabytek the Reds twierdzi, że wszyscy zawodnicy w klubie muszą pogodzić się z wielkimi oczekiwaniami i widzi w tym receptę na sukces podczas nowej kampanii Premier League.
Podopiecznych Kloppa czeka trudny test na otwarcie nowego sezonu, gdyż już w pierwszej kolejce przypadło im zmierzyć się z Arsenalem na wyjeździe.
The Reds w ostatnich spotkaniach zdołali zadziwić wszystkich ogrywając Barcelonę 4:0, aby zaledwie dzień później takim samym wynikiem przegrać z Mainz. Wijnaldum, który wziął udział w obu spotkaniach twierdzi, że zespół musi rozpocząć sezon z wiarą i pewnością siebie.
- To normalne, że oczekiwania na Anfield są duże, musimy się do tego przyzwyczaić.
- Świetnie jest móc grać w tak wielkim klubie. Po spotkaniu na Wembley zaliczyliśmy rundę po stadionie, w której dziękowaliśmy kibicom. Dowiedziałem się również, że podczas finałowego meczu Ligi Europy 70% fanów na trybunach dopingowało Liverpool. Mamy za sobą wielu fantastycznych ludzi, którzy zawsze nas wspierają.
- Będziemy starali się zagrać dobry mecz za każdym razem gdy tylko wybiegniemy na boisko. Nie chcemy zaskakiwać, lecz wygrywać. Dlatego właśnie staramy się kontrolować wszystko na co mamy wpływ.
- Nie możemy myśleć o tytule ale o każdym kolejnym spotkaniu. Dopiero gdy sezon się skończy będziemy widzieli jak daleko nas to zaprowadziło. Wybieganie zbyt daleko w przyszłość nie przyniesie nic dobrego.
Wijnaldum wraz z Sadio Mane zostali zakontraktowani przez Kloppa, aby poprawić dynamikę gry oraz skuteczność.
- Zwycięstwa z wielkimi przeciwnikami zawsze podnoszą pewność siebie. Musimy dołożyć wszelkich starań, żeby powtórzyć to z Arsenalem.
- Spotkania nigdy nie są takie same, choć podobnie jak z Barceloną powinniśmy zastosować wysoki i intensywny pressing.
- W ubiegłym sezonie grałem nieco innym stylem więc jest to dla mnie nowość. Będę potrzebował chwili, żeby do niego przywyknąć.
- Wysoki pressing i obrona całą jedenastką. Każdy odpowiada za zespół.
Komentarze (3)