Carragher o rywalizacji w napadzie
W konsekwencji problemów zdrowotnych Daniela Sturridge'a oraz testowania przez menadżera the Reds różnych opcji w ataku rywalizacja na tej pozycji wzrosła. Były obrońca Liverpoolu Jamie Carragher wierzy, że jego była drużyna rozpocznie ten sezon bez napastnika pierwszego wyboru.
W związku z powyższym Jamie nie ma przekonania w sprawie tego, na kogo Jürgen Klopp może postawić w meczu przeciwko Arsenalowi. Podtrzymuje on jednak, że taka niepewność działa na korzyść zespołu z Merseyside.
- Nie wiem, czy Daniel Sturridge będzie pierwszym napastnikiem. W zeszłym sezonie Divock Origi rozegrał wiele meczów w europejskich pucharach oraz dobrze się spisał w okresie przygotowawczym - powiedział Anglik.
- Sadio Mane to naprawdę dobre wzmocnienie. Może grać na wszystkich pozycjach w ataku, zapowiada się na to, że będzie grał po prawej stronie.
- Wcześniej drużynie na boisku brakowało szybkości oraz bramek, ale jego liczby sugerują, że Senegalczyk będzie w stanie to naprawić.
- Roberto Firmino był chwalony przez Jürgena Kloppa w minionych tygodniach, ponadto Niemiec lubi wystawiać go w ataku. Nie ma, więc napastnika numer jeden w Liverpoolu.
- Trzech lub czterech zawodników będzie walczyło o jedną/dwie pozycje na boisku. To komfortowa sytuacja dla drużyny, ponieważ nikt nie będzie mógł spocząć na laurach.
- Niektórzy chcieliby móc się zrelaksować i widzieć siebie jako zawodników pierwszego wyboru. To sprawi, że będą mieli się na baczności.
Jakkolwiek Carragher pochwalił bogactwo wyboru w formacji ofensywnej, to nie jest przekonany o tym, czy Georginio Wijnaldum odegra ważną rolę w zespole Jürgena Kloppa.
Ekspert Sky Sports pochwalił również wkład w drużynę Jamesa Milnera jako rezerwowego lewego obrońcy, podkreślił jednak, że Liverpool nadal powinien ściągnąć nowego zawodnika na wskazaną pozycję.
- Lubię Wijnalduma, ale nie jestem pewny, na jakiej pozycji gra najlepiej.
- Wygląda na to, że w sytuacji kiedy Liverpool będzie grał trójką w pomocy, Holender będzie operował bliżej lewej strony boiska. Jeśli jednak nie będą grali trójką w środku pola, to nie mam pojęcia gdzie będzie jego miejsce na boisku.
- Ragnar Klavan dobrze się spisywał odkąd tutaj przybył. Biorąc pod uwagę odejście Kolo Toure, oraz sytuację z Mamadou Sakho to bardzo istotne.
- Joel Matip jest kontuzjowany, ale Klavan lepiej spisywał się w spotkaniach towarzyskich. Spodziewam się, że rozpocznie sezon u boku Dejana Lovrena.
- James Milner dobrze rozumie grę oraz ma świetne warunki fizyczne, ale Liverpool powinien pozyskać lewego obrońcę.
- Sprzedali Brada Smitha do Bournemouth, a potrzebnych jest zawsze dwóch zawodników na jedną pozycję.
- Milner dobrze zagrał przeciwko Barcelonie, ale zespół nie powinien przystępować do sezonu bez nominalnego lewego obrońcy.
W perspektywie pierwszej pełnej kampanii w Liverpoolu Jürgen Klopp zmierzy się z dużą konkurencją o tytuł mistrzowski.
Pomimo porażki w sięgnięciu po miejsce premiowane grą w Lidze Europy, bądź w Lidze Mistrzów, Carrragher uważa, że tak wysoko postawiony cel może pomóc drużynie.
- Tak jak Chelsea, Liverpool nie będzie grał w rozgrywkach europejskich. To może im znacznie dopomóc w Premier League.
- W meczu przeciwko Barcelonie zobaczyliśmy, jak Klopp chce żeby grał jego zespół. Bardzo trudno jest utrzymać świeżość i energię w obliczu dużej ilości gier.
- Mając wolne od dni meczowych w środku tygodnia, zawodnicy mogą przystąpić do spotkań ligowych ze świeżością i energią. To może utrudnić zadanie przeciwnikom
Komentarze (3)