Moreno nie przyjmuje krytyki
Obrońca Liverpoolu – Alberto Moreno odrzuca krytykę, która pojawiła się po wygranym meczu z Arsenalem, mówiąc, że zarówno on, jak i fani są zadowoleni z jego formy.
Hiszpan został skrytykowany przez kibiców i media po występie na Emirates Stadium. Moreno sprokurował rzut karny przed tym, jak został złapany na złym ustawieniu się w sytuacji, po której Theo Walcott zdobył otwierające mecz trafienie.
24-latek miał także problemy w finale Ligi Europy. Wielu kibiców wytykało go palcami z powodu jego okropnego występu w drugiej połowie spotkania, w której Liverpool puścił trzy gole. Jednak lewy obrońca nie chce wchodzić w wymianę zdań z ‘trzema lub czterema osobami’, które go atakują.
- Mam w sobie dużo pewności i wiary w siebie. Futbol opiera się na opiniach, nie każdy oglądający mecz musi mieć takie samo zdanie – mówi Moreno w wywiadzie dla australijskiej strony The World Game.
- Zdaję sobie sprawę, że można otrzymywać krytykę pozytywną i negatywną. Jest tysiące fanów i każdy chce mieć własną opinię. Nie trzeba, jednak, brać tego pod uwagę, kiedy trzech, czy czterech ludzi krytykuje twój występ. Niezależnie od tego czy to mój, czy innego z zawodników.
- Nie warto czytać prasy, nieważne czy krytyka tam jest negatywna, czy pozytywna. Czasami najlepiej poczekać z osądem i nie wczytywać się za bardzo w to, co zostało napisane. Wierzę, że jako piłkarz należy żyć z dnia na dzień i pozwolić, aby to twoje osiągnięcia przemówiły.
Moreno, którego bronił w tym tygodniu Jürgen Klopp, twierdzi, iż każdy zawodnik może popełniać błędy i wierzy, że większość sympatyków z nim pozostanie.
- Pewność siebie, którą mam, posiadłem grając w 90 meczach w przeciągu dwóch sezonów dla takiego zespołu jak Liverpool. Jeśli trzy lub cztery osoby chcą coś mówić, niech to robią. To mi nie przeszkadza – dodaje.
- Jestem bardzo pewny siebie. Daję z siebie wszystko, by pomóc drużynie.
- W futbolu, każdy może popełniać błędy, nawet Lionel Messi. Wszyscy jesteśmy ludźmi.
- Trzeba myśleć pozytywnie. Jestem tu bardzo szczęśliwy, kocham Liverpool, uwielbiam tu grać. Jestem zadowolony z mojej formy i z tego jak zagrałem. Ogólnie, kibice też są ze mnie zadowoleni.
- Pozwalanie, by trzy, czy cztery komentarze cię zasmucały nie jest dobre.
- Chcę tylko trzymać głowę nisko i ciężko pracować.
Komentarze (10)
A tak serio to Alberto wciaz jest mlody i wielu rzeczy moze sie nauczyc.. wszystko przed nim.. ba, wszystko przed nami ;)
Oczywiście , że tak może być , ale gdy nagle wszyscy mają takie samo , to wiedz , że prawdopodobnie coś jest na rzeczy.
O Benteke też Klopp wypowiadał się w samych superlatywach. A jak kończy się ta "bajka" każdy wie.
my nic z tym nie zrobimy - taka juz natura kibica
Nam pozostaje wiara ze sie ogarnie, ja chce w to wierzyc ;)
Swoja droga to rzadko się zdarza, żeby WSZYSCY experci byli tak jednoznacznie negatywnie przeświadczeni o przydatności dla defensywy jednego człowieka. Cos w tym musi byc.
Weź się za robotę smarku, a nie filozofujesz...