LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 980

Klopp o Burnley, Origim i EFL Cup


Jürgen Klopp odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy na konferencji prasowej. Konferencja dotyczyła głównie jutrzejszego spotkania The Reds przeciwko Burton Albion, w ramach drugiej rundy EFL Cup.

O zagrożeniu, jakim może być drużyna Burton...

Przeanalizowaliśmy dogłębnie Burton Albion i muszę powiedzieć, że liga Championship wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Burton to solidna drużyna. Co prawda zaliczyła w lidze falstart, lecz przegrali wynikiem 4:3, co było troszkę pechowe. W ciągu kilku sezonów wznieśli się o kilka lig wyżej, to mówi samo za siebie. Posiadają za sterami bardzo doświadczonego menadżera. W starciu z nami pewnie zastosują ustawienie 3-5-2, tak jak to uczynili już meczów z rzędu.

O długim uczestnictwie w pucharach w zeszłym sezonie...

W zeszłej kampanii stosowałem dużą rotację składu. Byłem nawet lekko zaskoczony, że zaszliśmy tak daleko. W moim pierwszym meczu Capital One Cup wygraliśmy z Bournemouth 1:0. Byłem wtedy bardzo zadowolony, zasłużyliśmy na wygraną. W tamtym sezonie było inaczej, graliśmy w Europejskich Pucharach i liczba spotkań była duża wyższa. Teraz możemy sobie pozwolić na nieco inny sposób zarządzania siłami piłkarzy. Uwielbiam drogi do finałów, nawet jeśli je przegrywam. Atmosfera towarzysząca pięciu się w górę turniejowej drabinki jest cudowna. W ostatnim okresie czasu bardzo dobrze poznałem naszego przeciwnika, szanuję ich jako zespół. W takich spotkaniach nie można sugerować się tym, kto znajduje się obecnie w wyższej klasie rozgrywkowej, to tak nie działa. Chodzi o poszanowanie dla gry, wykorzystywanie okazji, ciężką pracę i walkę do końca. Niektóre z tych rzeczy były widoczne nawet podczas naszego niedzielnego pojedynku. To jednak nie wystarczyło. Mieliśmy wszystko, by wygrać to spotkanie, lecz pod polem karnym przeciwnika gubiliśmy skupienie. Burnley z kolei zagrało bezwzględnie. Świetnie odnaleźli się w sytuacji, w której ich postawiliśmy. Jeśli chodzi o posiadanie piłki, nie spodziewam się jutro takiej przewagi z naszej strony. Burton to inny zespół.

O rozwoju Divocka Origiego...

Fizycznie jest teraz na dużo wyższym poziomie, to bardzo dobry aspekt. Ciągle jest młody, lecz potrzebuje więcej czasu na boisku. Wszedł w obu ligowych meczach, lecz na krótki okres czasu, zwłaszcza z Burnley. Oczywiście mógł wejść i od razu strzelić gola, tak się przecież zdarza. Jednak nie w tamtym spotkaniu, moglibyśmy grać jeszcze 20 godzin i nic nie wpadło by do bramki Burnley. Jego progres jest niepodważalny, teraz potrzebuje wyrobienia rytmu meczowego. Nie można go zakwalifikować do doświadczonych piłkarzy. Co prawda zagrał kilka wybitnych spotkań, lecz w żadnym razie nie jest jeszcze doświadczony. Jest bardzo utalentowany technicznie. Teraz pracuje nad doborem odpowiednich zagrań w określonych sytuacjach. Gdy to pojmie, będzie niesamowicie groźny.

O decyzjach podejmowanych w meczu z Burnley...

To mogło potoczyć się dużo lepiej. My mogliśmy zrobić to dużo lepiej. Oddaliśmy dużą liczbę strzałów, jednak większość z nich była zza szesnastki. Do pola karnego rywali robiliśmy wszystko dobrze. Jednak zawsze zawodziło ostatnie podanie, kluczowa decyzja. Przy niektórych zagraniach w pole karne było nas tak dużo poza nim, że nie było komu zakończyć akcji strzałem. To całkowicie pozbawione sensu. W drugiej połowie byliśmy zdecydowanie bliżej bramki rywala. To w pierwszej odsłonie nie mogliśmy się zbliżyć do golkipera gospodarzy. Sezon jest jeszcze we wczesnej fazie, to dopiero początek. Potrzeba czasu na dostosowanie sfery mentalnej do określonych sytuacji. Pierwszy mecz wyszedł nam znakomicie, drugi fatalnie. Jak wyciągnąć z tego wnioski? Musimy po prostu pracować jeszcze ciężej, nie przestawać walczyć. Przegrałem w życiu kilka meczów i muszę oswoić się z myślą, że przegram jeszcze kilka. Nie stoimy pod żadną presją. Z obu pierwszych spotkań wyciągnęliśmy wiele wniosków. Wiadomo, lepiej jest myśleć o wygranym meczu, lecz przegranego nie można po prostu pominąć. Trzeba się uczyć na swoich błędach.

O tym, jakie lekcje należy wyciągnąć z pierwszych dwóch ligowych potyczek...

Z obu spotkań wyciągnęliśmy najróżniejsze wnioski. Nie myślcie sobie, że tak wyobrażałem sobie pojedynek z Burnley. Dla każdego z nas było to rozczarowanie. Pierwszą bramkę straciliśmy bardzo wcześnie. Mogliśmy jej zapobiec. Jednak proces rozwoju nie zawsze przebiega tak, jak by się tego chciało. Czasem trzeba przyjąć cios, by móc uderzyć samemu. Kto wie, może podczas meczu z Burton nauczymy się jeszcze więcej? Po spotkaniu z Burnley wiemy, że nie wystarczy mieć piłkę. Trzeba mieć pomysł co z nią zrobić. Moim zadaniem jest przede wszystkim pokazanie piłkarzom sposobu na dojście pod bramkę przeciwnika. Ale w polu karnym to już zupełnie inna sprawa. Decyzję spoczywają na barkach zawodników. Mamy bardzo utalentowany zespół, dobrze wyszkolonych piłkarzy. Jeśli nie potrafimy podejmować dostatecznie dobrych decyzji pod bramką rywala, nie wygramy spotkania.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Lukasch 22.08.2016 20:32 #
Rozumiem rozczarowanie kibicow po porazce z Burnley, ale gdy po tym meczu czytam komentarze, gdzie do Kloppa (5 dni temu jeszcze niektorych tutaj idol, Bog etc.) straciliscie wiare i po 2 kolejkach potraficie stwierdzic, ze znow sezon jest niewypalem to rece opadaja.. Sam po tym meczu nie potrafilem wytrzymac z emocjami i sam uwazam, ze kazdy tamtego dnia popelnil bledy (w tym boss), ale badzmy ogarnieci i nie badzmy prorokami lo dwoch kolejkach. Kazdy uczy sie na bledach i wydaje mi sie, ze jego sukcesy za kariery trenera nie sa przypadkiem :) Pozdrawiam
kubaburza 22.08.2016 22:12 #
Ja uwazam ze spokojnie mozemy walczyc o co chcemy ale transfery LO i Dma znacznie by nam to ulatwily..
jak Brendiemu dalem czas do komedii na koniec sezonu ze Stoke to Klopp tez dostanie ode mnie jeszcze z dwaa sezony wsparcia ;)

Jedyne w co watpie to w FSG ale to inna sprawa.. ;D

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com