Matip o współpracy z Lovrenem
Stoper the Reds cieszy się z możliwości gry w parze z Lovrenem. Kameruńczyk swoim dobrym występem na Pirelli Stadium prawdopodobnie wywalczy sobie miejsce w składzie na starcie z Tottenhamem.
- Czuję radość grając z Dejanem, to bardzo dobry zawodnik. Liczę, że nasza współpraca będzie się układała coraz lepiej.
- Wzajemne zrozumienie w naszym duecie jest już dość dobre. Wiem kiedy muszę go zaasekurować, a on wie kiedy zrobić to za mnie.
- Pracowaliśmy razem podczas letnich treningów więc wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Matip zakończył swoją 16-letnią przygodę z Schalke dołączając do Liverpoolu tego lata na zasadzie wolnego transferu.
Kontuzja prawej stopy uniemożliwiła jednak 25-latkowi przepracowanie pełnego okresu przygotowawczego. Stoper nie mógł zatem wystąpić w żadnym spotkaniu, w Stanach Zjednoczonych w rezultacie czego na starcie sezonu jego miejsce zajął Ragnar Klavan.
Matip wrócił już do pełnej sprawności dając tym samym Kloppowi kolejną opcję w formacji defensywnej.
- Powrót do gry po kontuzji to zawsze świetne uczucie. Potrzebowałem treningów podczas okresu przygotowawczego więc byłem nieco sfrustrowany moim urazem. Teraz czuję się zdecydowanie lepiej i mam nadzieję, że to koniec problemów ze stopą.
- Rozegrałem pełne 90 minut bez żadnych dolegliwości. To dobry znak. Potrzebuje jeszcze odrobiny czasu, żeby uzyskać odpowiednią formę.
Ostatnia wygrana the Reds według Matipa była idealną reakcją na ligową porażkę.
- Dobrze jest się podnieść po przegranej w tak krótkim czasie, choć przed nami jeszcze sporo pracy. Nasza siła ognia jest coraz większa, a bramki Divocka, Daniela oraz Roberto tylko to potwierdzają.
- Jako obrońcę oczywiście najbardziej cieszy mnie zachowanie czystego konta. Zdajemy sobie jednak sprawę co jeszcze wymaga poprawy.
- Idziemy dalej. Tottenham to dobra drużyna ale my również posiadamy wysoką jakość. Przed nami świetny mecz.
Komentarze (14)