Remis na White Hart Lane
W zakończonym przed momentem meczu Tottenhamu z Liverpoolem padł remis 1:1. Bramkę dla gości po rzucie karnym w pierwszej połowie strzelił James Milner. Po przerwie Koguty odpowiedziały w 72. minucie, kiedy do siatki Mignoleta piłkę skierował Danny Rose.
Wkrótce galeria, multimedia, podsumowanie i oceny pomeczowe.
Komentarze (44)
Kto wpadł na pomysł transferu Wijnalduma?
Kto wymyślił, że Holender jest wart 25 mln?
Czy na rynku nie było nikogo lepszego do środka pola od Ginio w tej absurdalnej cenie?
Na lewej stronie obrony taka bieda, że kaczki chlebem rzucają.
Mignolet nie dostał kanału bo Rose kopnął po krótkim słupku ale to i tka niepotrzebne wyjście..
HyppiaYNWA
mam lepszą zagadkę :)
Co na boisku robił sędzia?
Na sędziego mozemy narzekać my jak i Tottenham (czerwien dla mane) :)
Standardowy tekst od czasow Hodgsona...
Kubaburza i shleby - jak mozna czepiac sie simona przy tej bramce? Winni sa Milner i Mane, jeden pozwolil dosrodkowac, a drugi nie wrocil za bocznym obronca... sam Simon zachowal sie dobrze, chcial skrocic mu kat, w takiej sytuacji sie wychodzi szybko do strzelajacego, aby nie dac mu przymierzyc... fartem ten strzal padl, bo wg mnie on chcial przyjebac na sile i mu zeszla :)