Sakho musi znaleźć nowy klub
Liverpool poinformował Mamadou Sakho, że musi znaleźć nowy klub przed zakończeniem letniego okna transferowego, jeśli chce w ogóle grać w futbol w sezonie 2016/17 – informuje Dominic King.
Reprezentant Francji dowiedział się w zeszłym tygodniu, że otrzymał zgodę na szukanie innego klubu, w którym spędzi okres wypożyczenia, jednak odrzucił możliwość dołączenia do Stoke City.
Menedżer Mark Hughes nie krył rozczarowania z powodu decyzji Francuza i potwierdził po sobotnim meczu swojej drużyny, że starania Stoke nie przyniosły spodziewanego rezultatu.
Sakho nie chciał dołączyć do drużyny, która zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli. Okazało się również, że defensor Liverpoolu odrzucił starania West Brom, które było skłonne go kupić.
West Brom było gotowe wyłożyć nawet 20 milionów funtów za Sakho, który trzy lata temu został sprowadzony za 18 milionów z Paris Saint-Germain, jednak zawodnik nie miał zamiaru przenosić się na The Hawthorns.
Niechęć do rozważenia ofert innych klubów sprawia, że Sakho znajduje się w trudnym położeniu. Nie ma możliwości, by Francuz zagrał w barwach Liverpoolu w tym roku, gdyż podstawową parą obrońców Jürgena Kloppa jest Dejan Lovren i Joël Matip.
Ragnar Klavan został ściągnięty z FC Augsburg, by ubezpieczać środek obrony, zaś Lucas Leiva to piłkarz, który będzie wystawiany przez Kloppa na środku defensywy. Joe Gomez niebawem wróci do gry po długotrwałej kontuzji i będzie uwzględniony w drużynie seniorów.
To oznacza, że Sakho jest dopiero na szóstym miejscu w hierarchii środkowych obrońców na Anfield i jeśli chce ponownie otrzymać powołanie do reprezentacji Francji, jedynym rozsądnym rozwiązaniem będzie dla niego poszukanie nowego klubu przed zakończeniem okna transferowego.
Klopp odesłał Sakho z tournée po USA w przyspieszonym trybie po tym, jak gracz trzykrotnie naruszył dyscyplinę klubową, jednak szkoleniowiec Liverpoolu nie chce się go pozbyć na zasadzie transferu definitywnego.
Niemiecki trener wierzy, że Sakho wciąż może ożywić swoją karierę na Anfield, ale tylko jeśli odejdzie na wypożyczenie i zademonstruje, iż odzyskał swoją formę i kondycję, a także gotowość do ciężkiej pracy.
Kilka innych klubów Premier League obserwuje sytuację Sakho. Klub dał mu jasno do zrozumienia, że byłoby pożytyczne i wskazane zaakceptować jedną z ofert, która zostanie mu przedstawiona.
Dominic King
Komentarze (61)
Przecież tu nie było żadnego "ale". Wszystko było wiadomo od początku. Niemalże identyczna sytuacja była z Benteke. Klopp "głaskał" Benteke jaki on "ach" i "och". Chciałem go sprowadzić do Borussi. A w rzeczywistości był skreślony bardzo szybko.
Niestety moim zdaniem Klopp zalicza Lucasa jako ŚO a Cana jako DM-a
Zabijemy się pressingiem i głębią składu.
Zarówno w przypadku jednego jak i drugiego były sprzeczne informacje. Ale przeważały informacje na niekorzyść zarówno Benteke jak i Sakho. Saga z Sakho także ciągnie się od miesięcy. Niemalże od momentu gdy został sprowadzony do LFC. Już Rodgers kombinował jak tu by się go pozbyć. Rodgers też zbytnio go nie cenił.
-Potrzebujemy DM - Nie kupiliśmy go.
-Potrzebujemy LO - Przemianowaliśmy Milnera na obrońcę XD.
-Teraz potrzebujemy ŚO - I też go pewnie nie sprowadzimy.
Mam wrażenie że ktoś tu się pogubił, choć nie chce mi się w to wierzyć. Nikt mi nie powie że jest dobrze, nie ma co się oszukiwać, jest po prostu kiepsko.
Zobacz co zrobił Klopp po objęciu Borussi. Jak zaczął "czyścić" szatnię. Możliwe, że teraz to samo dzieje się w LFC.
Klopp ma tu być jak najdłużej i budować. W Borussi też od razu nie zdobył mistrzostwa. I nie od razu zbudował drużynę jaką chciał.
Przecież to koszmar bo zamiast zwiększyć ilość obrońców i przy tym jakość to mamy Matipa i Klavana za Sakho i Toure, gdzie obydwaj następcy są gorsi od poprzedników, którzy i tak w ostatnim sezonie nie brylowali.
Jeśli tak twierdzisz to mało meczy LFC oglądasz z udziałem Sakho. Jeden z świeższych przykładów jak to obrona LFC z Sakho wygląda wspaniale to mecz z Sunderlandem z zeszłego sezonu (Sakho ograny przez wyśmiewanego tu Defoe) czy drugi mecz w LE z Borussią.
Klopp tak ceni Sakho, że woli zostawić Lucasa, który zapewne będzie grał w obronie kosztem tego pierwszego.
Od razu mówię, że Sakho może sobie odejść. To decyzja klubu, ale ja mam największe zastrzeżenia do braku nowego CB, który mógłby dyrygować naszą obroną. Aktualnie to wygląda jak cyrk na kółkach. Zero równowagi.
Lepiej aby Sakho wywalał piłkę na aut niż jak to ma w zwyczaju przy próbie wyprowadzenia piłki podawał pod nogi zawodnika drużyny przeciwnej.
Sakho może i jest najlepszy, najlepszy z obecnych środkowych obrońców LFC. Czyli nie ma czym się chwalić.
Może Matip to zmieni i on okaże się naprawdę dobrym środkowym obrońcą.
O ile bardzo lubię i raczej szanuję decyzje Kloppa to tego nie zrozumiem za nic. Sakho to akurat jeden z ciekawszych obrońców, tym bardziej, że przed zawieszeniem raczej grał dobrze, i dodatkowo strzelał bramki. No i dodatkowym aspektem jest osobowość, bo Mama jest zajebisty ;)
Na tej stronie po prostu panuje mit o SuperSakho. Francuz jest przedstawiany tutaj jako jeden z najlepszych środkowych obrońców świata z papierami na bycie najlepszym, a tak nie jest i nigdy nie było. Sakho to zaledwie przeciętny obrońca co pokazywało jakie klubu interesowały się jego ściągnięciem z PSG (czyli tylko my) oraz jakie znakomite zespoły czają się na niego w tym momencie.
Sakho gra bardzo w kratkę, popełnia mnóstwo błędów w kryciu, w trzymaniu linii spalonego czy przy wyprowadzeniu piłki, ale na tej stronie jest to zawodnik, którego nie można krytykować. Tak jak to zostało napisane- Francuz popełniał nie mniej błędów niz Lovren czy Skrtel, ale to tamci stawali się kozłami ofiarnymi.
W formie Sakho jest naprawde dobrym zawodnikiem, ale zbyt rzadko dochodzi do tej formy, aby na powaznie widzieć w nim obrońcę podstawowego składu. Na dodatek dochodzą problemy dyscyplinarne i afera z żażywaniem spalaczy tłuszczu... Francuz staje sie powoli zbędnym zawodnikiem w oczach Kloppa
RED922 - zobacz ile macie ze sobą wspólnego.
Podobnie sytuacja miała się z transferem Benteke. 90% użytkowników tej strony przyjęłoby już pierwszą ofertę CP za Belga mimo, że oparta była na nierealnych bonusach. Klopp przeczekał i jasno zaznaczył swoje stanowisko.
Ten klub potrzebuje mocnej ręki i nadania mu charakteru, a nie chorągiewek na wietrze.
to Ty jakiś poinformowany jesteś co to był za prawnik i że był opłacany przez klub. Sakho został oczyszczony z zarzutów - nie brał żadnego dopingu i taki jest fakt, a nie Twoje teorie spiskowe.