Sakho odrzucił oferty wypożyczeń
Wszystko wskazuje na to, że Mamadou Sakho pozostanie w Liverpoolu pomimo faktu, iż Jürgen Klopp dał mu jasno do zrozumienia, że w tym sezonie nie pojawi się na murawie.
Reprezentant Francji odrzucił najnowszą z propozycji, która dotyczyła przejścia na wypożyczenie do Beşiktaşu. Wcześniej odmówił już dwóm innym klubom: Stoke City i WBA.
Sakho jest odsunięty od zespołu i trenuje indywidualnie od momentu, kiedy uznano, że swoim zachowaniem podważa autorytet menadżera. Dodatkowo mówi się o szeregu zakulisowych incydentów takich jak np. rzekome spóźnienie się na wylot drużyny na tourne do USA.
Stoper nie zgodził się na wypożyczenie do Stoke City, pomimo sporego zainteresowania jego usługami ze strony Marka Hughesa. Menadżer Stoke po porażce 0:1 z Evertonem przyznał jednak, że do transakcji nie dojdzie.
West Brom byliby gotowi zapłacić 20 mln funtów za transfer defensora, którego Liverpool sprowadził z PSG za kwotę 18 mln funtów. Sam zainteresowany jednoznacznie wskazał jednak, że w jego ambicjach nie leży granie na The Hawthorns.
Odmowy kolejnych ze składanych przed nim propozycji stawiają Sakho w trudnym położeniu. Preferowanym przez Kloppa duetem w środku defensywy jest para Lovren - Matip, których wspierać ma Ragnar Klavan, sprowadzony tego lata z Augsburga.
Lucas Leiva, który pomimo dużego zainteresowania tureckich klubów raczej pozostanie w Liverpoolu, także był już wystawiany na pozycji środkowego obrońcy. Do dyspozycji menadżera niedługo będzie także młody i perspektywiczny Joe Gomez, wracający do sprawności po długiej przerwie od futbolu spowodowanej kontuzjami.
Oznacza to, że według takiej hierarchii Sakho będzie dopiero szóstym wyborem na pozycji środkowego obrońcy. Jeżeli myśli o powrocie do reprezentacji Francji, to logicznym rozwiązaniem dla niego byłoby znalezienie sobie nowego klubu przed końcem okienka transferowego.
Klopp uważa, że Sakho wciąż może odbudować swoją pozycję na Anfield, ale tylko pod warunkiem, że uda się na wypożyczenie oraz w trakcie jego trwania pokaże chęć do ciężkiej pracy i odbuduje swoją kondycję oraz formę.
Szereg klubów z Premier League monitoruje sytuację Francuza. Sakho dostał jasny sygnał, że korzystniej i rozsądniej byłoby dla niego zaakceptować którąś z przedłożonych ofert.
Dominic King
Komentarze (39)
Suarez gryzł przeciwników, Sakho "gryzie" swoich.
To tyle z mojej strony.
Tak. Z gazet. Kilku dziennikarzy drukuje to, co wypuszcza im klub. Przekaz jest jasny: Sakho podpadł kilka razy. Klopp wymaga od niego profesjonalizmu. Był wściekły za amatorkę z wpadką dopingową. Udało się go z tego wyciągnąć to zaczął odwalać cyrki w USA. Dostał wyraźny sygnał, że Klopp jest niezadowolony, kiedy odesłano go do Melwood. Najwyraźniej było coś jeszcze później skoro zdecydowano o wypożyczeniu go z klubu. Ten zespół nie miał charakteru przed Kloppem, w czasie finału LE pokazał, że to dalej słaba grupa. Klopp niczego nie zbuduje jak jeszcze jego autorytet jest podważany przez takiego śmieszka. Tu chodzi o coś więcej niż bezmyślne "przecież Sakho jest lepszy od Lovrena". Klopp buduje swoją drużynę i musi tam mieć ludzi, których chce. Jeśli zachowanie i profesjonalizm Sakho budzą wątpliwości to jedyną drogą do wejścia znowu do składu jest zmiana nastawienia Francuza. Teraz Klopp nie może odpuścić, bo musi dać przykład innym, że nie ma żartów.
Ja jestem ekspertem ...
Dobra opinia z tymi chrakterkami :D
Nie od dzisiaj wiadomo, że w drużynie jest wiele charakterów, także trudnych, ale chyba nie to powinno decydować, o tym kto gra. Czy jeśli będziemy wygrywać to ktoś będzie się zastanawiał czy jeden zawodnik jest ułożony mentalnie, a drugi ładnie mówiąc niegrzeczny (czasami stąpający po cienkiej linii) . Chociaż futbol już znał takie przypadki, że jakiś trener skreśla zawodnika, bez względu na jego grę. Jednak mam nadzieję na pozytywny koniec tej sprawy i powrót Mamy do składu. Oczywiście jeśli wywalczy je sobie dobrą dyspozycją na treningach.
2. Brak wzmacniania kluczowych pozycji.
3. Gdzie jest DM?
4. Gdzie jest LB?
5. Jak gra drużyna z tyłu?
6. Chęć wywalania Sakho który jest bez dwóch zdań lepszy od całej reszty bo co? Bo się trenerowi który kozaczy nie podoba? Przecież to jest jawne szkodliwe działanie na rzecz klubu. Gra ten kto jest najlepszy a trener ma trenować i wystawiać najlepszy skład. Kloppowi to się wydaje że jest w Korei Północnej? Tacy "trenerzy" jak Roy w reprezentacji czy Deschamps (ten to już kompletny idiota który na mistrzostwa nie zabrał połowy kadry bo się poobrażał i sam chciał być gwiazdą) powinni być na zbity pysk wywalani z roboty i odbierane prawo wykonywania zawodu. Czy im się wydaje że trenowanie kadry czy klubu to jest ich prywatna działalność której są właścicielami? Ktoś tu się z czymś na głowę zamienił.
Podsumowując to za rok to tu Kloppa może nie być a nie Sakho.
A sam Sakho... Cóż. Dobrze zrobił. Podpisano z nim kontrakt i jest gotowy do gry. Jak w klubie chcą odwalać takie cyrki i popierać takiego trenera to niech głupki płacą.
Wdech, wydech... Wdech, wydech...
A jak już tętno spadnie, to sprawdź, co to takiego profesjonalizm i zarządzanie zespołem ludzi. Budowę autorytetu też przy okazji możesz liznąć. Może wtedy zrozumiesz, że żeby być najlepszym, liczą się inne rzeczy niż jedynie to, czy dobrze kopniesz piłkę.
Ostatnio dobra piłka to była tu za Beniteza i miało to jeszcze jakoś ręce i nogi. Później zaczęły się idiotyzmy i płacenie fortun za ligowy plankton, a teraz to już nawet pieniędzy właściciele nie dają.
Wszystko jakoś człowiek może zaakceptować do momentu jak pojawia się trener sabotażysta.
Mam tu konto od wielu lat i się nie udzielam bo nie widzę sensu. Dziś takowy znalazłem.
Tak życie nie działa. Ja wiem że wśród kibiców są przekonania o jakichś etosach rycerskich i innych bzdurach ale w realnym świecie jak ktoś jest dobry w tym co robi to się przymyka oko na to czy tamto. W reprezentacji Szwecji swego czasu grał gość co fajki jarał na treningach ale był na tyle dobry że mu na to pozwolili bo było to z korzyścią dla drużyny. Rządzi i dzieli opłacalność a nie fałszywe wartości.
Klopp to chce władzy. Tak działają mechanizmy ludzkie i nie trzeba być specjalnie ogarniętym żeby takie podstawy widzieć. Trzeba Kloppa wziąć na bok i mu wytłumaczyć że jest tu tylko pracownikiem a nie właścicielem. I to pracownikiem na stanowisku na którym jest spora rotacja. Niech się zajmie trenowaniem bo cierpliwie czekać na sukcesy to tu nikt nie będzie. To jest gałąź rozrywki.
Nie Ty będziesz decydował o moim głosie. Moim zdaniem ci co ślepo wierzą w Kloppa są tego samego pokroju co fanatycy niezdolni do samodzielnego myślenia ale nie obieram im prawa do wyrażania własnej opinii.
Nie to Ty wyjdź jeśli nie rozumiesz że ktoś może mieć inne zdanie.
Poważnie? Co innego bym tu robił gdybym nie był cierpliwy? Przecież nie sukcesy klubu mnie na ten stronie trzymają.
I zadaj sobie pytanie. Kim ty jesteś żeby mi mówić co mam robić? Bo dla mnie nikim.
Ad.1-4 Beznadziejne transfery?
- Mane od początku jest kluczowym graczem
- Karius - pewnie gdyby nie kontuzja od razu wskoczyl by do pierwszego skladu
- Wijnaldum - z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Weź pod uwagę, że zaczyna grać na nowej dla siebie pozycji. Od razu nie będzie rewelacji.
- Klavan - w pierwszych meczach pokazał, że będzie wzmocnieniem i może walczyć o pierwszy skład
Do tego dochodzą transfery z klubu zawodników, którzy byli nam niepotrzebni za dobre pieniądze.
Brak DM? Skąd pomysł, że w taktyce Kloppa takowy jest potrzebny?
Brak LB? Jakkolwiek to zabrzmi to mamy Moreno, mamy Milnera, Klavan też może tu zagrać. Na ten sezon wystarczy.
Ad.5 Drużyna gra z tyłu z meczu na mecz lepiej. A będzie jeszcze lepiej jak środkowi zaczną się zgrywać. Niestety w PL nie ma słabych zespołów i trzeba liczyć się z tym, że nawet z beniaminkiem można dostać bęcki. Jesteśmy w trakcie przebudowy i myślę, że w tym sezonie realnie możemy powalczyć o awans do LM i od kolejnego sezonu zrobić wzmocnienia i grać i majstra.
Co do Sakho. Wybacz, ale dla mnie pracownik, który wielokrotnie łamie regulamin pracy jest do zwolnienia. Masz rację, podpisał kontrakt i jego zasranym obowiązkiem jest wykonywanie poleceń trenera. Za to mu płacą (nie mało), a jak chce odwalać cyrk to proszę uprzejmie, ale nie u nas. Klopp pokazał, że nie ma świętych krów w zespole i każdy ma się pilnować.
A właśnie że u nas. O tym jest ten news :)
Takie teksty to do swoich kolegów z bramy możesz mówić. Jeżeli nie umiesz się wysławiać z szacunkiem do ludzi to nie ma sensu prowadzić jakiejkolwiek dyskusji.
Ostatnio był artykuł Redknappa. Powiedział wszystko co najważniejsze. Nie ma DMa nie ma grania.
Skąd pomysl, że te pozycje w tym sezonie wymagają wzmocnienia? Skąd pomysł, że potrzebujemy DM? W taktyce Kloppa na pozycji cofniętego środkowego pomocnika gra Hendo, może grać Leiva, Stewart, Can. Na ten sezon w zupełności wystarczy.
Tak samo na LB, jest Moreno, Milner, Klavan, Gomez - też nam wystarczy na ten sezon.
Ja ufam Kloppowi i wierzę, że jeżeli uzna, że potrzbne są tam wzmocnienia to dokona odpowiednich korekt. Tyle w temacie.
Jeżeli jesteś lepszym fachowcem niż on to chętnie dowiem się z jakim światowej sławy fachowcem mamy do czynienia. W jakich klubach trenowałeś, jakie z nimi odnosiłeś sukcesy?
Co do argumentu, że jako kibic masz prawo krytykować i oceniać (bo takowy na pewno podniesiesz). Owszem masz rację możesz krytykować i oceniać, pod warunkiem, że robisz to używając argumentów, a nie bo tak Ci się wydaje.
Matip i Klava na środek obrony? Serio? Odeszło nam 2 środkowych więc logiczne było, że w ich miejsce są potrzebni nowi.
Mane jest skrzydłowym i już po pierwszych meczach widać, że był nam potrzebny.
Karius jako konkurent dla Simona, a może i nawet od razu kandydat do pierwszego składu.
Wijnaldum możę grać w środku pola, jako ofensywny pomocnik. Da nam większą elastyczność.
A udowodnij mi że nie potrzebujemy? Oglądasz w ogóle te mecze Liverpoolu? Bo jeśli zadajesz takie pytania to na bank nie. To pytanie dyskwalifikuje Cię.
Ja już mam dyskusji z Wami dość bo jest bezowocna. Obiecuję udzielić się natomiast w styczniu kiedy to sprzedawany będzie Sturridge bo krzywo spojrzy się na dyktatora. Strasznie dużo jest bullshitu w tym klubie w ostatnich latach i Kloppa na dodatek nie potrzeba było dokładać do dramy.
Heh. Rzeczywiście nie DM :)