Podsumowanie transferów LFC
Okienko transferowe zostało zamknięte. Tegoroczne lato pod względem zmian kadrowych było dla Liverpoolu intensywnym okresem, zarówno jeśli chodzi o pozyskiwanie, jak i sprzedaż piłkarzy.
W zespole the Reds pojawiło się 6 nowych twarzy. Ponadto do drużyny dołączył zakontraktowany wcześniej Marko Grujić. Z klubem na zasadzie transferu definitywnego pożegnało się 14 piłkarzy, a 5 zostało wypożyczonych na okres sezonu 2016/17.
Poniżej lista zmian kadrowych.
PRZYBYLI:
Sadio Mané (Southampton)
Loris Karius (Mainz)
Joël Matip (Schalke)
Ragnar Klavan (Augsburg)
Alex Manninger (wolny agent)
Georginio Wijnaldum (Newcastle United)
ODESZLI:
José Enrique (koniec kontraktu)
Kolo Touré (koniec kontraktu)
Samed Yeşil (koniec kontraktu)
Jordan Rossiter (Rangers)
João Carlos Teixeira (Porto)
Jerome Sinclair (Watford)
Sergi Canós (Norwich City)
Martin Škrtel (Fenerbahce)
Jordon Ibe (Bournemouth)
Joe Allen (Stoke City)
Brad Smith (Bournemouth)
Christian Benteke (Crystal Palace)
Luis Alberto (Lazio)
Mario Balotelli (OGC Nice)
Jon Flanagan (Burnley, wypożyczenie)
Ádám Bogdán (Wigan Athletic, wypożyczenie)
Danny Ward (Huddersfield Town, wypożyczenie)
Andre Wisdom (Red Bull Salzburg, wypożyczenie)
Lazar Marković (Sporting Lisbona, wypożyczenie)
Komentarze (21)
przydałyby się ceny piłkarzy
LFC całe okienko próbował pozbyć się Sakho. Na pewno teraz Klopp zacznie ustalać skład od Sakho.
Klopp nie od razu zdobył mistrzostwa z Borussią Dortmund. Od przyjścia Kloppa kończyli kolejno na 6 (2008/09), 5 (2009/10) i dopiero w trzecim pełnym sezonie Kloppa (2010/11) na 1 miejscu. A w kolejnych okienkach czyścił szatnie (pierwszym oknie transferowym około 15 zawodników odeszło z BVB), w kolejnym następnych ośmiu).
Mistrzostwa PL nie zdobędzie raczej w swoim trzecim sezonie w LFC. A to zwyczajnie dlatego, że w Anglii konkurencja jest o wiele większa. I trzeba stworzyć naprawdę dobrą, zgraną drużynę.
No chyba, że kibice LFC już zaczną krzyczeć "Klopp out!". Bo klub chce się pozbyć pociesznego Sakho, który ma kolejny sezon z rzędu problem np. z utrzymaniem odpowiedniej wagi. Dodatkowo sprawia problemy dyscyplinarne. Piłkarza, którego jedynie kibice LFC mają za wspaniałego środkowego obrońce.
Sakho miał ponad pół roku, aby przemyśleć swoje postępowanie i zacząć ciężko trenować. Wolał min. spóźnić się na na lot LFC do USA.
Jakie widzi mi się Kloppa!?
Prowodyrem całej sytuacji jest wyłącznie Sakho. Ancelotti, Blanc, Rodgers czy teraz Klopp. Każdy z tych trenerów miał problemy z Sakho. W PSG Francuz miał takie same problemy jak w Liverpoolu, czyli problemy z wagą i dyscypliną. Przez przypadek Ancelotti odebrał Sakho opaskę kapitana? A może winny był sam zainteresowany ponieważ nie zachowywał się jak na kapitana przystało?
Sakho zamiast ciężko trenować wolał łykać środki na obniżenie wagi. Zamiast trenować jak należy w USA wolał pokazać jaki to on śmieszny jest.
Wszyscy mają uprzedzenia do biednego Sakho.
Jeszcze brakuje tylko "Klopp out!". Bo jak to tak Niemiec chce się pozbyć "naszej bestii"!? Ale zapewne niedługo się zacznie bo już da się zauważyć w komentarzach, pojawiające się opinie, że Klopp się nie zna bo pozbywa się takiego wspaniałego obrońcy. Wspaniałego ale wyłącznie w mniemaniu kibiców LFC. Bo kibice innych klubów zbytnio nie cenią umiejętności Francuza.
A ja mam nadzieję, że Klopp będzie słowny i pokaże, że porządek musi być! Że grają ci, którzy zapracują na to i wykonują dokładnie to co im każe trener. A nie będą wyłącznie panami od śmiesznych zdjęć i filmów.
Adam Bogdan został wypożyczony, ale po sezonie będzie wolnym zawodnikiem. Wygląda na to że ILORI i SAKHO stworzą duet w U23.
Sakho - żarty na wycieczce. Bee.
Różnica jest taka, że Suarez dawał klubowi nieporównywalnie więcej niż Sakho i dlatego można było przymknąć oko na te wybryki.
Sakho wg mnie jest przeciętnym obrońcą, a że przez dłuższy czas pozostałych obrońców mieliśmy po prostu słabych, to Sakho się na ich tle wyróżniał do tego stopnia, że urósł w oczach niektórych kibiców niemal do rangi żyjącej legendy defensywy :P
W przeciwieństwie do Suareza, klub się obejdzie bez Sakho i dlatego za niektóre zachowania (niesubordynacja itp.) zapewne poniesie on konsekwencje w postaci braku gry. Żeby naganne postępowanie zostało Ci wybaczone musisz udowodnić potem, że jesteś tego warty, a Luis to zrobił. Sakho prawdopodobnie jeszcze tylko bardziej się pogrążył.
Aha czyli przez to, że Suarez dawał więcej LFC niż Sakho to na niego można przymknąć oko, a Mame należy wypierdolić do rezerw :)
Różnica w tym co odwalał Suarez, a Sakho jest spora.
No i tylko przypomnę, że na ostatnie 12 meczy z Sakho w pierwszym składzie wygraliśmy 6, zremisowaliśmy 5, a przegraliśmy tylko 1 :)