Gol Lallany na wagę zwycięstwa
Trafienie Adama Lallany w czwartej minucie doliczonego czasu meczu eliminacyjnego do Mistrzostw Świata ze Słowacją dał drużynie Sama Allardyce'a cenne trzy punkty na inauguracje zmagań w grupie F.
To było debiutanckie trafienie Lallany w drużynie Synów Albionu. Tym bardziej ważne, bo zagwarantowało 3 punkty na wyjeździe z wymagającym rywalem, który od 57 minuty grał w osłabieniu. Po drugiej żółtej a w konsekwencji czerwonej kartce z boiska musiał zejść były zawodnik Liverpoolu - Martin Skrtel.
Lallana przebywał na boisku od pierwszej minuty i odwdzięczył się nowemu selekcjonerowi reprezentacji Anglii - Samowi Allardyce'owi za zaufanie. Jordan Henderson w 63 minucie został zastąpiony przez Delle Alliego, a Daniel Sturridge pojawił się na murawie na ostatnie 9 minut zmieniając Harry'ego Kane'a. Nathaniel Clyne całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych.
Lallana zagrał bardzo dobre spotkanie. W 75 minucie miał bardzo dobrą okazję do zdobycia bramki, ale trafił piłką w słupek, a przy drugiej okazji kapitalną interwencją popisał się stojący między słupkami u Słowaków Matus Kozacik.
O swoim późnym ale jakże wyczekiwanym przez angielskich kibiców trafieniu, Lallana powiedział: - Najwyższa pora na moją bramkę w kadrze. Teraz staram się strzelać jak najwięcej goli i wiedziałem, że to tylko kwestia czasu.
- Miałem kilka okazji dzisiaj ale zabrakło szczęścia i trafiłem w słupek. Całościowo zagraliśmy naprawdę wyśmienicie. Duży szacunek dla chłopaków, bo odkąd mamy nowego szkoleniowca pracowaliśmy bardzo ciężko. To najlepszy start z możliwych.
- Szkoleniowiec powiedział, że wymaga od nas zachowania czystego konta. Na wyjazdach w kwalifikacjach to zawsze jest trudnym zadaniem. Graliśmy jednak bardzo dobrze zdyscyplinowani i to zaprocentowało.
- Odkąd rywale grali w osłabieniu stworzyliśmy sobie mnóstwo szans. Czasami trzeba walczyć do ostatniej minuty i dzięki temu udało się przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść.
W międzyczasie Ben Woodburn zagrał dla młodzieżowej reprezentacji Walii U-19. Islandia jednak okazała się mocniejsza i zwyciężyła to towarzyskie spotkanie na Dragon Park 2-1.
Komentarze (0)