Sakho zaczyna od zera
Francuski defensor trenuje obecnie z pierwszym zespołem Liverpoolu rozpoczynając swoją drogę powrotną by powrócić w łaski Jürgena Kloppa. Sakho został poproszony by spróbował odzyskać swoją formę na wypożyczeniu.
Po ostatnich ciężkich sześciu miesiącach, kiedy to został oskarżony o lekceważenie przepisów antydopingowych (później został oczyszczony z zarzutów) oraz za nieodpowiednie zachowanie podczas przedsezonowego tournée.
Poza tym spadł w hierarchii obrońców za Dejana Lovrena, Joela Matipa oraz Ragnara Klavana.
Pomimo nakazu przyjęcia oferty wypożyczenia, Sakho odrzucił propozycje od Stoke, West Bromu oraz Besiktasu przed zamknięciem okienka.
Sakho jest świadomy walki jaką musi stoczyć by zapewnić sobie występy na boisku, szczególnie że w tym sezonie Liverpool nie będzie grał w europejskich pucharach. Mimo wszystko nie został on odrzucony przez Kloppa i dołączył do kolegów podczas wczorajszej sesji treningowej.
W międzyczasie Sadio Mane rozwiał wątpliwości co do jego dostępności na mecz z Leicester. Mane zszedł z boiska w 66 minucie meczu Senegalu przeciwko Namibii, co mogło sugerować, że odniósł jakiś uraz.
Klopp zadzwonił do swojego podopiecznego, by sprawdzić czy pogłoski o urazie kolana są prawdziwe.
Mane pojawił się dziś w Melwood i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz z Lisami, który będzie pierwszym meczem na Anfield w tym sezonie i jednocześnie premierowym dla odnowionej trybuny Main Stand.
Paul Joyce
Komentarze (5)