Klopp o kontuzjowanych
Emre Can nie będzie brany pod uwagę podczas wyznaczania kadry na mecz przeciwko mistrzowi Anglii, Leicester City. Natomiast sprawa Ragnara Klavana stoi pod znakiem zapytania i ostateczna decyzja co do występu Estończyka zostanie podjęta na ostatnią chwilę.
Menadżer Liverpoolu rzucił nieco światła na sprawę urazów obu zawodników oraz uciął spekulacje na temat dyspozycji Sadio Mané. Senegalczyk będzie dostępny na najbliższy mecz.
Emre Can opuścił spotkanie z Tottenhamem. Podczas przerwy reprezentacyjnej także nie był w stanie zagrać na chwałę reprezentacji Niemiec. Wszystko to spowodowane było urazem kostki.
Klavan natomiast boryka się z kontuzją kolana. Jego stan będzie na bieżąco monitorowany. Decyzja o tym, czy będzie zostanie uwzględniony podczas doboru składu na mecz z Leicester City zostanie podjęta na niedługo przed rozpoczęciem pojedynku.
- Co do Mané, nie wiem skąd wzięły się te wszystkie pytania. Nie było najmniejszego powodu do obaw. Odkąd wrócił ze zgrupowania, normalnie trenuje. Jest w dobrej dyspozycji - tłumaczy Klopp.
- Z Emre jest inaczej. W meczu z Burton nabawił się kontuzji, nie był nawet potrzebny kontakt z przeciwnikiem. Doznał urazu kostki.
- Co więcej, dla Emre sezon przygotowawczy nie był najlepszym okresem. Zagrał kilka meczów, a następnie był zmuszony do przerwania gry przez kontuzję. Sprawy nie ułożyły się po jego myśli.
- Być może powróci do treningów nawet jutro, ale na przygotowanie go do kolejnego meczu jest stanowczo za mało czasu.
- Kolejny rekonwalescent to Ragnar Klavan. Miał niesamowitego pecha. Doznał urazu kolana, który wykluczył go z gry.
- Doznał stłuczenia kości oraz lekkiego rozcięcia w tym samym miejscu. Na szczęście nie trzeba było szyć. To na pewno było bolesne, dlatego nie wolno nam się śpieszyć.
- Liczba dostępnych zawodników jest na tyle bezpieczna, że nie ciąży na nim żadna presja. Z czasem będziemy mieć więcej informacji na jego temat.
- Sheyi Ojo dołączył właśnie do treningów z zespołem. Myślę, że w kontekście kontuzji nie ma więcej piłkarzy do omówienia.
- Kadra dostępna na to spotkanie jest duża. Jeśli nic nie wydarzy się do sobotniego wieczoru będziemy, mieć solidny skład. Teraz musimy zacząć myśleć nad optymalnym ustawieniem na ten pojedynek. Mam nadzieję, że wszyscy, co do jednego, chcą w nim wystąpić.
Komentarze (1)