Can wraca do zdrowia
Emre Can doszedł do siebie po kontuzji i prawdopodobnie będzie mógł wystąpić w piątkowym spotkaniu z Chelsea na Stamford Bridge. Niemiecki pomocnik ma dziś wziąć udział w treningu z pełnym obciążeniem w Melwood.
Cana zabrakło w ligowych meczach z Tottenhamem i Leicester, po tym, jak nabawił się urazu kostki w pucharowym starciu z Burton.
Był to spory cios dla 22-letniego zawodnika, który później wrócił do klubu po występach na EURO we Francji.
Personel medyczny przygląda się sytuacji Dejana Lovrena. Chorwat po piątkowym treningu miał podbite oko i ze względu na duży obrzęk nie mógł zagrać na Anfield z Lisami.
Liverpool potwierdził, że stoper nie doznał wstrząsu mózgu. W poniedziałek sytuacja z jego okiem przedstawiała się już lepiej, więc istnieją spore szanse, że zagra z the Blues.
W rywalizacji z Diego Costą, Jürgenowi Kloppowi będzie zależało na powrocie Lovrena, który miałby wystąpić w parze z Matipem.
Komentarze (15)
Firmino nie wypadnie. Jak dla mnie co najwyżej Cou, który czasem przejdzie obok meczu i wiecznie jest zmęczony.
Na 6 pozycji z przodu mamy >obecnie< 4 pewniaków: Firmino, Mane, Lallana, Henderson. Notowania Stu, jeśli dalej będzie grał tak zespołowo jak przeciwko Leicester, także będą rosły i będzie 5. Ale na razie właśnie między Danielem, Wijnaldumem, Coutinho, Canem toczyć się będzie walka o te pozostałe 2 miejsca. Stawiam na Cana, reszta w zależności od konkretnego spotkania.
Coutinho moim zdaniem nie będzie starterem w tym sezonie. Jurgen widzi, że nie jest regularny, stąd w lato pomysł ściągnięcia Goetze. Uwiebiam Philippe'a, ale bez niego drużyna jest bardziej zespołem, niż z nim. Ale na fajerwerki z jego strony liczę i z pewnością nie raz uratej nam tyłek :)
Podsumując: jest rywalizacja, jest impreza! :)
Wielu ludzi uważa, że to właśnie on jest tym graczem z wahaniami formy i tak jest jeśli bierzemy pod uwagę błyskotliwość pod bramką rywala, natomiast jeśli chodzi o założenia taktyczne jakie zleca mu Klopp, to w każdym meczu wykonuje solidną robotę i dlatego to on gra zawsze, a pozostali nie.
Też myślę, że to Wijnaldum straci miejsce na rzecz Cana.