Mané o zasłużonym zwycięstwie
Sadio Mané ocenił ostatnie zwycięstwo jako ‘zasłużone’, które zostało odniesione dzięki ‘niesamowitemu’ futbolowi, po tym jak Liverpool pokonał Hull City na Anfield w sobotę, przedłużając tym samym okres swojej dobrej gry.
W pierwszej połowie, the Reds zapewnili sobie trzybramkowe prowadzenie po trafieniach Adama Lallany, Jamesa Milnera i Mané.
I pomimo szybko straconego gola w drugiej odsłonie spotkania, gospodarze podkreślili swoją dominację, odnajdując jeszcze dwukrotnie drogę do bramki rywali. Na listę strzelców wpisali się Philippe Coutinho i ponownie Milner.
- Myślę, że dzisiaj zasłużyliśmy na tą wygraną, graliśmy niesamowity futbol od początku do końca – powiedział Mané na temat wyniku.
- Najważniejsze jest to, iż wykreowaliśmy sobie mnóstwo okazji i strzeliliśmy też wiele goli.
- To był klucz do naszego, dzisiejszego sukcesu. Będziemy starali się dawać z siebie wszystko każdego dnia na treningach, by być gotowym na następny krok.
Umiejętność Liverpoolu radzenia sobie z ‘mniejszymi’ zespołami była podawana w wątpliwość przed potyczką z Tygrysami, jednak odpowiedź the Reds była dość wymowna.
- W piłce zawsze tak jest. Dla nas, to ważne, abyśmy robili krok po kroku, grali mecz za meczem i próbowali zwyciężać wielkie zespoły oraz te małe – dodał reprezentant Senegalu.
- To po prostu ważne, by zgarniać trzy punkty. Będziemy dawać z siebie wszystko, aby je otrzymywać.
Mané zdobył, w starciu z drużyną Mike’a Phelana, swoją trzecią bramkę w tym sezonie, w tym drugą na własnym terenie.
Mówiąc, że oczywiście był zadowolony z powodu swojego trafienia, Mané nie dał się ponieść optymizmowi.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że strzeliłem swojego drugiego gola na Anfield dla klubu. Będę dalej dla niego pracował, tak jak i dla fanów – kontynuował.
- Mamy przed sobą wiele meczów. To dopiero początek kampanii, więc najważniejsze, aby grać mecz za meczem i starać się wygrywać, wtedy zobaczymy.
Komentarze (13)
Właśnie! No bo przecież od samego początku gra tak słabo, że nie powinien nawet gęby otwierać. Nawet gdy go pytają to powinien siedzieć cicho, przynajmniej do czasu aż zacznie porządnie grać....
Co za ludzie.
Ja się tam wolę oszukiwać ;).