LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 711

Milner: Przerwa mi pomoże


Spędzanie przerwy na mecze reprezentacji w domu to dla Jamesa Milnera nowe doświadczenie, lecz wicekapitan Liverpoolu czuje, że już teraz czerpie korzyści z zakończenia występów w reprezentacji.

Po 61 występach w seniorskiej reprezentacji na przestrzeni siedmiu lat, Milner przed rozpoczęciem tego sezonu ogłosił swoją decyzję o zakończeniu międzynarodowej kariery.

Trzydziestolatek opuścił pierwszy mecz Liverpoolu w Premier League przeciwko Arsenalowi z powodu kontuzji, ale od tego czasu imponuje grą na nowej dla siebie pozycji lewego obrońcy, dokładając do tego cztery gole z rzutów karnych.

Ostatnia skuteczna jedenastka dała podopiecznym Jürgena Kloppa zwycięstwo 2:1 nad Swansea City w sobotę – czwartą z rzędu ligową wygraną, która zbliżyła the Reds na dwa punkty od szczytu tabeli.

Mimo, że wielu kolegów Milnera będzie w nadchodzącym tygodniu reprezentować swoje państwa, numer 7 będzie pracować w Melwood przed starciem z Manchesterem United na Anfield 17 października.

Były zawodnik Manchesteru City podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat zmian w jego życiu zawodowym od momentu zawieszenia reprezentacyjnych korków na kołku.

– Oczywiście, że jest inaczej. To nowy etap w mojej karierze. To nie czas na odoczynek, jak sądzą niektórzy ludzie, menedżer ciężko z nami pracuje gdy tu jesteśmy – powiedział Milner w zeszłym miesiącu w trakcie czatu na liverpoolfc.com.

– Skupiam się teraz na grze w Liverpoolu. Podczas poprzedniej przerwy reprezentacyjnej zagraliśmy mecz, by utrzymać nas w formie. Czułem się świeżo po tej przerwie.

– Robiłem to od lat, wyjeżdżałem z drużyną narodową i wracałem, a mecze po spotkaniach międzypaństwowych były bardzo trudne, ze względu na podróże i krótkie przerwy.

– Nie masz wtedy czasu na odpoczynek. Dla mnie i dla Liverpoolu dobrze będzie czuć się trochę bardziej świeżo po meczach reprezentacji.

Milner stwierdził także, że teraz przerwa międzynarodowa dała mu okazję naładowania baterii mentalnie, ale też fizycznie.

– Mimo, że trenujemy ciężko, czasami masz dzień wolny i to pomaga. To też przerwa od napięć psychicznych, spowodowanych podróżami i ciągłą rywalizacją, co trzy dni, przez cały sezon – dodał.

– Nie czuć tego przez cały czas, lecz czasami gdy opuszczasz ten stan w trakcie lub na koniec sezonu, łapiesz trochę świeżości i zastanawiasz się jak mogłeś tak długo być w tym trybie.

– W trakcie przerw reprezentacyjnych, mamy dziesięć dni podczas których nie musisz z nikim rywalizować. Możesz trochę odpocząć.

– Oczywiście ciężko pracujesz, ale często słyszysz o tym, jak ktoś decyduje się kontynuować jedynie karierę klubową. To nie tylko kwestia fizyczna, bardziej mentalna, pozwalająca na chwilę się odłączyć i odświeżyć.

– To powiedziawszy, chciałbym zaznaczyć, że reprezentowanie swojej ojczyzny to ogromny honor, coś co zawsze mnie cieszyło i napawało dumą – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com