Ayre i Lijnders o cechach Kloppa
Swoją opinię na temat osoby Jürgena Kloppa i jego wpływu za drużynę wyrazili w ostatnich dniach Ian Ayre i Pep Lijnders. CEO Liverpoolu stwierdził, że „mamy odpowiednią osobę na stanowisku”.
Wypowiadając się w przededniu pierwszej rocznicy zatrudnienia Jürgena Kloppa, Dyrektor Generalny skupił się m.in. na minionych 12 miesiącach pracy Niemca na stanowisku menadżera the Reds, a także o posiadanych przez niego cechach charakteru, które czynią go idealną osobą do pełnienia tej funkcji.
- Czas pokaże, co wydarzy się na futbolowych boiskach w najbliższej przyszłości. Uważam jednak, że nie dałoby się wybrać lepszej osobowości na stanowisko menadżera Liverpoolu. Oglądanie, jak jego praca postępuje, daje mi wiele satysfakcji.
- To ogromne wyzwanie i jego realizacja nie obędzie się bez wzlotów i upadków. Czy wybraliśmy do tego zadania odpowiednią osobę? Nie ma wątpliwości. Widać to jak na dłoni.
Ayre wierzy, że chęć Kloppa do pokładania zaufania i delegowania zadań zespołowi ludzi, których ma do dyspozycji to coś, co szczególnie wyróżnia menadżera the Reds.
- Z zewnątrz uwaga może koncentrować się na jego energii i emocjach, ale w rzeczywistości to bardzo oddany sprawie człowiek, który ceni sobie wkład i wykonaną pracę innych osób.
- Oznacza to, że na przykład asystent menadżera Željko Buvač ma znaczny wpływ na to, co tutaj robimy. Ponadto, Jürgen jest doskonałym słuchaczem niezależnie od tego, czy rozmawia ze mną, z właścicielami, członkami sztabu, scoutami czy z pracownikami działu marketingu.
- Nieprawdą jest, że wszystkie decyzje uzależniamy od niego. Jürgen bardzo chętnie współpracuje z innymi. Jest przygotowany do tego, że czasem trzeba podyskutować. Wyraża swoje poglądy i się ich trzyma, zresztą tak powinien robić, ale jest dorosłym człowiekiem i jest w stanie zaakceptować, że nie wszystko zawsze będzie tak, jak on tego chce.
- Kiedy wkraczasz do świata futbolu, przebywając wcześniej w realiach innej ligi i innego kraju, bardzo trudno jest się zaadoptować. To, że w tak krótkim czasie zjednał sobie tak wiele osób, tylko pokazuje, jakim jest człowiekiem.
Z kolei trener pierwszego zespołu Pep Lijnders opowiedział o tym, jak Jürgen Klopp potrafi pokazać swoje zdolności przywódcze w momentach, kiedy są one najbardziej potrzebne.
- Ma w sobie pokaźne pokłady siły charakteru. W chwilach, kiedy potrzebujemy lidera, Jürgen wskazuje nam kierunek. Przykładem tego był wyjazdowy mecz z Villarrealem (pierwszy mecz półfinału Ligi Europy), kiedy przegraliśmy w ostatnich minutach.
- Zawodnicy i sztab byli później bardzo zdołowani i zaskoczeni tym, co się stało. Wtedy nastąpił moment, kiedy Jürgen wrócił do szatni i wszystko odmienił w ciągu 5 minut. Opuszczaliśmy stadion wiedząc, że na Anfield zaatakujemy Villarreal tak intensywnie, jak jeszcze nikt nigdy tego wobec nich nie zrobił.
Oczywiście Liverpool wygrał mecz u siebie 3:0.
Komentarze (3)
Ale dzięki, że czuwasz :)
http://wsjp.pl/index.php?pwh=0