Portret taktyczny Watfordu
W swoim cotygodniowym blogu dotyczącym analizy taktycznej, Paul Wilkes przeprowadzić dokładnie przyjrzał się dzisiejszemu przeciwnikowi Liverpoolu, czyli drużynie Watfordu.
Zespół ten zaliczył świetny początek sezonu, zajmuje obecne 7. miejsce po 10 rozegranych spotkaniach. W stosunku do poprzedniego sezonu, to tylko 2-punktowy postęp, a po nowym roku co prawda nastąpił spadek formy.
Walter Mazzarri zastąpił Quique Sancheza Floresa na stanowisku menadżera, ale niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o styl. Nadal drużyna podaje piłkę wiele razy, dominuje w meczach i oddaje dużo strzałów na bramkę.
Największa zmiana nastąpiła w ustawieniu drużyny. Mazzarri używa 3 środkowych obrońców, a Sanchez grał 4-4-2. Obaj także grali różnymi zawodnikami, ale rdzeń drużyny został ten sam.
Mazzari pozostał przy dwójce w ataku, ale przemodelował obronę. Włoch do tej pory zestawił defensywę na 6 sposobów.
Craig Cathcard i Sebastian Prodl wypadli z gry i powrócą po przerwie na reprezentacje, więc Miguel Britos i Younes Kaboul będą musieli zadowolić się nowym partnerem w defensywie. Szerszenie nie straciły gola w ostatnich 3 meczach, ale dwa z nich rozegrali przeciwko beniaminkom z Hull i Middlesbrough.
Jose Holebas dobrze sobie radzi na lewej obronie i bardziej z przodu, więc spokojnie nadaje się na pozycję wahadłowego. Grek świetnie atakuje i odbiera, jest też mocnym dryblerem, jeśli już wybiera się na wycieczkę w drugie pole karne.
Nordin Amrabat zaczął siedem meczów po prawej stronie. Juan Zuniga, podopieczny Mazzarriego z czasów Napoli i były obrońca Newcastle United, Daryl Janmaat, oferują solidne alternatywy.
Etienne Capoue pokazuje teraz formę, dzięki któej został sprowadzony do Anglii przez Tottenham. Francuz świetnie radzi sobie w defensywie, ale dzięki czterem bramkom jest też najlepszym strzelcem zespołu.
Valon Behrami to drugi świetny odbierający, do tego obdarzony dobrym zmysłem pozycyjnym. Roberto Pereyra dodaje kreatywności w środku pola, ale brak defensywnej solidności, może oznaczać, że zagra Adlene Guedioura, ponieważ to on występował przeciwko Arsenalowi i Chelsea.
Atak reprezentowany przez Odiona Ighalo i Troya Deeneya rozdzielił między siebie 76% wszystkich bramek drużyny w pierwszym jej sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W tym sezonie nie wydają się tak prominentni, ale ich fizyczna prezencja i czysta siła, zawsze może sprawiać problemy przeciwnym obrońcom.
Komentarze (0)