Cou graczem meczu z Watfordem

To jest ostatni sezon w czerwonej koszulce

Jak awansujemy do LM to zostanie.

Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby odszedł do Barcelony czy Realu .... u nas jest liderem, świetnie się czuje w drużynie i z naszym menadżerem, co nie raz oficjalnie mówił. Nie jest on dla mnie typem najemnika jak Pogba, Ibra, James Rodrigez .... w swoich poprzednich drużynach byli gwiazdami (no może poza Jamesm), a teraz to zwykli najemnicy.
Nasz Philippe jest Czerwony :)

Jak odejdzie za dobre pieniądze, to nie idzę problemu. Klopp udowadnia, że każdego można zastąpić.

Red Wolf prorok XXI wieku..
powiedz jeszcze jakie Liverpool zrobi niedlugo transfery bo jestem bardzo ciekawy i numery w kaskadzie bo lotek to za wiele. Z gory dzieki za info ;)

Chelsea miała strasznie słaby ubiegły sezon, powiedzcie mi, gdzie teraz gra Hazard - Barca czy Real? No bo raczej nie został skoro ci najlepsi odchodzą do Realu i Barcy.

Dopóki Cou będzie tu szczęśliwy i Liverpool będzie kroczył obecną drogą, nikt nie będzie chciał nawet spoglądać na jakiekolwiek oferty za niego. Zwłaszcza Klopp, do którego należy ostatnie słowo i dzięki któremu można powiedzieć o Liverpoolu drużyna, w pełnym tego słowa znaczeniu.

Stawiam się w jego roli i od razu pytam czy będę grał w każdym meczu ? Większość nowych graczy w Realu czy Barcelonie siada na ławce: James Rodrigez, Isco czy Arda Turan. Być w wielkim klubie po to by tylko być to chyba nie jest jego cel, pełnić rolę lidera drużyny, gdzie do spółki z Firmino i Mane świetnie się zgrywają ma większy sens.
Torres i Suarez to troszkę inna bajka. Torres poszedł za pieniędzmi do Chelsea, Suarez o ile pamiętam miał akcje z gryzieniem na MŚ i problemy z grą w klubie (nie jestem pewny).
Najważniejsze, że wtedy nie było Kloppa za sterami drużyny, a on może tu mieć bardzo duże znaczenie.

trellus - tak tak, nie ma sukcesów ale Cou dopiero od kilku miesięcy ustabilizował formę więc pieprzenie o tym, że wcześniej nie było sukcesów więc musi odejść jest iracjonalne.

Stabilizacja formy na plus, jest naszym liderem i perfekcyjnym rozgrywającym, powiem nawet że odkąd gra trochę głębiej jest jeszcze lepszy. Martwi mnie tylko to, że tą stabilizacją formy przyciaga wzrok większych klubów takich jak Barca czy Real, szczególnie że trudo byłoby go zastąpić.

Jak żona Coutinho zechce wygrzewać się w słonecznej Barcelonie to nasz magik nie będzie miał innego wyboru. Do tego będzie grał ze swoim przyjacielem Neymarem. Już te dwa powody wystarczą a można by wymieniać dalej.

A może zamiast wymyślać coraz to nowe powody, dla których Coutinho miałby odejść, po prostu zaczniecie cieszyć się chwilą, że wchodzi na wysoki poziom i pomaga wejść na wysoki poziom Liverpoolowi?

Teraz jest inna sytuacja, Suarez to był inny poziom ale taki Torres czy Sterling odchodzili w momencie gdy nie było dużych rokowań, że następny sezon będzie lepszy. Trzeba się cieszyć tym sezonem i jak dla mnie jeśli będzie chciał odchodzić to niech sobie odchodzi - znajdzie się inny zawodnik, który godnie go zastąpi lub nawet przewyższy. Klopp o to zadba.
Też gadaliście o tym, że jak już Suareza nie ma to nie będzie nigdy takie ofensywy (to samo było za czasów Gerro/Torres, a później pojawił się Suarez i zapomnieliście o tym duo).
Teraz jest znów świetna ofensywa i to nieoparta na jednym zawodniku, czego chcieć więcej :)