Podział punktów na St Mary's
Pomimo dominacji w drugiej połowie, the Reds nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Klopp w końcówce spotkania wprowadził na murawę Daniela Sturridge'a oraz Divocka Origiego, lecz nie przyniosło to wymiernych rezultatów.
Po pełnym nerwowości, deszczowym spotkaniu oba zespoły musiały zadowolić się podziałem punktów.
Komentarze (39)
Lider na jedną kolejke to chyba wszystko na co nas stać - takie southamptony powinnismy odprawiać z kwitkiem. Rywal nie robi żadnej akcji a my gramy między 40 a 60 meterm od bramki i jak głową w mur.
Wynik fatalny, jutro Chelsea pewnie liderem. Mam nadzieje, że Klopp im walnie solidną suszarkę i za tydzień Sunderland zbierze srogie manto.
dzieki temu dzis tracimy lidera bo nie wierze ze Chelsea jutro zgubi chocby punkt
a takie mecze trzeba na siłę jak gumożuje za czasów SAF wepchnąc piłe do bramki i zamknac wyniki na 1 : 0 i 3 pkt
a tak ...
Mieliśmy 3 sytuacje z których powinny paść bramki: strzał Firmino po podaniu Coutinho, sam na sam Coutinho po podaniu Firmino i sam na sam Cana po podaniu Firmino.
Dziś się nie udało, ale to był kolejny dobry mecz w naszym wykonaniu.
zagraliśmy dobry mecz, przeciwko dobrej i bardzo defensywnie ustawionej drużynie, na wyjeździe
a co po niektórzy to plączą jak byśmy dostali 0:5
YNWA
To prawda strzelamy dużo, ale marnujemy ogromną ilość sytuacji. Prawie w każdym meczu mamy zmarnowane kilka sytuacji, które klasowy napastnik by bez problemu wykorzystał.
Mecz z Watford - 27 strzałów, 17 celnych, 6 bramek.
Z tego się wylicza skuteczność, a nie ze statystyk ilości meczów do strzelonych bramek.
Dostał za mało minut i trener ponosi winę za to.