Reprezentacyjna przyszłość Ejarii
Nigeryjski Związek Piłki Nożnej jest przekonany, że Ovie Ejaria, pomocnik Liverpoolu, w przyszłości będzie reprezentował ich barwy. Ejaria nie skorzystał z szansy występowania w młodzieżowej drużynie Nigerii, a zamiast tego gra w ekipie Anglii do lat 20.
19-letni zawodnik zdążył zdobyć już dwie bramki i wydaje się, że stoi przed nim wielka przyszłość zarówno w klubie i reprezentacji.
Prezes nigeryjskiego związku, Amaju Pinnick, pozostaje jednak w kontakcie z Ejarią i wierzy, że gracz the Reds zwiąże się z reprezentacją Nigerii.
- To co robimy nazywamy skautingiem VIP - rozmawiamy z młodymi piłkarzami grającymi za granicą o reprezentowaniu ojczyzny - powiedział Pinnick odnosząc się do przykładu Ejarii i napastnika Chelsea, Tammy'ego Abrahama.
- Jeśli chodzi o Tammy'ego Abrahama, to on jest jak mój syn, razem z jego ojcem wychowywaliśmy się w tej samej okolicy.
- Kiedy rozmawiamy o nim, to tylko się śmieję, ponieważ wiem co robić.
- Rozmawiałem z ojcem Oviego Ejarii, niedawno zadzwonił do mnie. Z tymi ludźmi się spotkaliśmy i są oni podekscytowani Nigerią.
- Jeszcze nie widziałem Nigeryjczyka, który żałuje bycia Nigeryjczykiem. Nawet jeśli mają cztery lub pięć paszportów, to zawsze cieszą się z bycia Nigeryjczykami.
- Mogę was zapewnić, że zgłosimy się po nich w odpowiednim czasie.
Występy Ejarii dla reprezentacji Anglii były poniekąd zaskoczeniem, gdyż zawodnik wcześniej komentował swoje reprezentacyjne przywiązanie.
- Pomimo że urodziłem się w Anglii, to moi rodzice są Nigeryjczykami - powiedział pomocnik w 2014 roku.
- W związku z tym zobowiązałem się reprezentować Nigerię.
Jeśli jego słowa okażą się prawdą to Liverpool może mieć z nim w przyszłości podobny problem co z letnim nabytkiem, Sadio Mane, który odgrywa ważną rolę w reprezentacji Senegalu.
Mane w styczniu najprawdopodobniej wyjedzie na Puchar Narodów Afryki przez co Jürgen Klopp będzie musiał zastanowić się nad zastąpieniem Senegalczyka w zimowym oknie transferowym.
Głównym celem jest skrzydłowy Spartaka Moskwa, Quincy Promes, lecz rosyjska drużyna oczekuje za Holendra 25 milionów funtów.
Ejaria nie wywalczył sobie jeszcze miejsca w podstawowym składzie the Reds, lecz zaliczył już debiut w seniorskiej ekipie meczem w pucharze ligi przeciwko Derby County we wrześniu.
Od tamtej pory dopisał na swoje konto jeszcze dwa występy w tym debiut ligowy w meczu przeciwko Watfordowi.
Nigeryjczycy nie zakwalifikowali się do Pucharu Narodów Afryki w bieżącej edycji, co oznacza dla nich drugą z rzędu nieobecność na tym turnieju. Nigeria triumfowała w tych rozgrywkach w 2013 roku i posiada młody skład z wielkim potencjałem.
Komentarze (1)
Dla nas lepiej żeby wybrał Anglię. Po pierwsze być może wcale nie przebiłby się do składu i nie mielibyśmy kolejnego problemu podczas przerw reprezentacyjnych, a po drugie zawsze to krótsza podróż niż do Afryki i z powrotem.