LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 748

Bogdán wraca do Liverpoolu


Wypożyczenie węgierskiego bramkarza do Wigan Athletic dobiegło końca w obliczu poważnej kontuzji więzadeł krzyżowych. Sprowadzony w 2015 roku piłkarz powróci zatem do Melwood.

Bogdán doznał urazu w sobotnim spotkaniu przeciwko Barnsley, zakończonym bezbramkowym remisem. Po przeprowadzeniu badań sprawdził się najczarniejszy scenariusz.

Lekarze przewidują, że przerwa w grze Węgra może sięgnąć nawet dziewięciu miesięcy. 29-latek, który dołączył do Wigan na zasadzie wypożyczenia wróci zatem do macierzystego klubu, aby rozpocząć proces rehabilitacji.

– Otrzymałem właśnie wyniki badań, które jasno wskazują na uszkodzenie więzadeł w prawym kolanie – mówi Bogdán.

– Czeka mnie długa przerwa, ale jestem pewny, że wrócę silniejszy.

To kolejny cios w karierze bramkarza, który po przenosinach z Boltonu zanotował jedynie sześć występów w barwach the Reds.

Bogdán nie ma zbyt wielkich szans na ponowny powrót do kadry Liverpoolu. Klopp dużo bardziej ceni umiejętności Kariusa, czy nawet Danny’ego Warda.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

RK23 22.11.2016 12:07 #
Adam po sezonie będzie wolnym agentem także...
Marcel 22.11.2016 12:23 #
Plaga ostatnich lat "więzadła krzyżowe", szkoda bo Bogdan był tam pierwszym bramkarzem, teraz będzie miał ciężko ze znalezieniem nowego pracodawcy

Pozostałe aktualności

Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (2)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com
Skrót meczu (1)
14.09.2025 19:35, AirCanada, własne
Slot na temat zdjęcia Alexisa z boiska w przerwie (0)
14.09.2025 18:51, Mdk66, liverpoolfc.com