TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1606

Moyes chwali podopiecznych


David Moyes pochwalił swoich zawodników, którzy do 75. minuty wczorajszego meczu na Anfield skutecznie stawiali opór Liverpoolowi. Bramki Divocka Origiego i Jamesa Milnera dały w ostatecznym rozrachunku wygraną gospodarzom.

- Zdawałem sobie sprawę, że czeka nas niezwykle ciężka przeprawa, gdyż mierzyliśmy się z jedną z najlepszych drużyn w Premier League.

- Muszę pochwalić chłopców, gdyż wykonali kawał dobrej roboty. Wiedzieliśmy, że jeśli chcemy pozostać w grze, musimy być skoncentrowani i konsekwentni w defensywie. Na tym przede wszystkim się skupiliśmy.

- Nie jechaliśmy tu z zamiarem kreowania sobie wielu okazji bramkowych. Widać, jak to się skończyło dla niektórych drużyn. Watford jest tu najlepszym przykładem i ich porażka 1:6.

- Miałem nadzieję, że uda nam się wytrzymać do końca. Jestem nieco rozczarowany pierwszym golem. Straciliśmy go w zbyt łatwy sposób.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

KrzysiuYNWA 27.11.2016 10:52 #
Największy w tym sezonie autobus na Anfield. To był antyfutbol w wykonaniu Moyes'a i jego podopiecznych.
hoster 27.11.2016 11:06 #
Pobyt w United całkowicie urwał mu jaja. Kiedy prowadził Everton to potrafili pokazywać pazur mimo że nie robili wielkich transferów.
kubaburza 27.11.2016 11:08 #
KrzysiuYNWA ale bylo duzo momentow w ktorych moglismy wykorzystac wolne przestrzenie to np. Mane przetrzymal pilke za dlugo albo Can zle podal prostopadle.. Cieszmy sie ze wygralismy ale te luki w defensywie rywala trzeba lepiej wykorzystywac..
HyppiaYNWA 27.11.2016 13:40 #
"Nie jechaliśmy tu z zamiarem kreowania sobie wielu okazji bramkowych, (...) Miałem nadzieję, że uda nam się wytrzymać do końca."
Błagam gdyby kiedykolwiek jakikolwiek menedżer mojego ukochanego klubu wypowiedział się w taki sposób ja jako kibic czułbym się obrażony. Czyli co według Moyesa są mecze z góry przegrane? nie szanuję takich ludzi którzy z góry zakładają porażkę. Tak samo nasi chłopcy mogli by założyć w 2005 roku że skoro Milan prowadzi 3:0 do przerwy to mecz jest przegrany.. To jest piłka nożna do cholery! Wolałbym dostać lanie 4-0 po ładnej, pracowitej grze chłopaków, niż murować bramkę i przegrać 1-0 czy 2-0..
Piotrek97 27.11.2016 14:41 #
Moyes zdecydował się na zwykłą szczerość,nie mydlił fanom Sunderlandu oczu .Stwiedził,że przyjechali się bronić tak jak większość drużyn przyjeżdżających na Anfield.
Naturalne,że miał taki plan.Liverpool u siebie jest w tym sezonie nie do zatrzymania.Wystarczy spojrzeć jakie lanie dostali Leicester,Hull i Watford.
Potencjał ofensywny Sunderlandu jest bardzo marny.Nic dziwnego,że nie wyszli wysokim pressingiem z zamiarem zmiażdżenia przeciwnika.Byłoby to porywanie się z motyką na księżyc.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com