Stan zdrowia Coutinho
Możliwe, że Liverpool będzie musiał radzić sobie bez Philippe Coutinho do końca roku, jeśli potwierdzą się przypuszczenia co do urazu więzadła stawu skokowego Brazylijczyka. Cou został zmieniony w meczu z Sunderlandem po jednym ze starć z Didierem Ndongiem.
W poniedziałek Coutinho będzie miał przeprowadzone prześwietlenie, które ustali stan urazu. Prawdopodobnie nie jest to złamanie, lecz istnieją obawy, że może być to kontuzja więzadeł, która wyeliminuje pomocnika na dłuższy czas z gry.
Coutinho poruszał sie dzisiaj po Melwood o kulach i z butem ortopedycznym na stopie. Brak tego zawodnika może być bolesny dla Jürgena Kloppa przed którym sześć spotkań ligowych w grudniu w tym derby Merseyside i sylwestrowe starcie z Manchesterem City Pepa Guardioli. Obecnie jest mało prawdopodobne, aby 24-letni gracz wystąpił w którymś z nich.
W kwietniu takiego samego urazu nabawił się Divock Origi w meczu z Evertonem, lecz wrócił do gry w przeciągu miesiąca. W Liverpoolu wszyscy liczą, że powrót do zdrowia Coutinho nie potrwa dłużej.
Lepiej wygląda sytuacja Roberto Firmino, który w starciu z Czarnymi Kotami został kopnięty w łydkę. Napastnik nie będzie miał zrobionego prześwietlenia, gdyż jego problem nie jest poważny.
Problem z łydką ma także Daniel Sturridge, lecz nie może on jeszcze wrócić w pełni do treningów i raczej nie będzie brany pod uwagę do startu we wtorkowym ćwierćfinale pucharu ligi angielskiej w którym the Reds zmierzą się z Leeds United.
Adam Lallana raczej także nie zagra w tym meczu, lecz widać postępy po jego problemie z pachwiną. Anglik pracował ostatnio z trenerem od przygotowania fizycznego, Andreasem Kornmayerem i możliwe, że będzie brany pod uwagę przy wybieraniu składu na wyjazd do Bournemouth w przyszłym tygodniu.
Największym bólem głowy Kloppa jest teraz zdrowie Coutinho. Niemiec liczy na dobre wieści od swojego sztabu medycznego w poniedziałek.
Komentarze (4)