Coutinho wypada na sześć tygodni
Philippe Coutinho nie zagra przez sześć tygodni po tym, jak badania jego kontuzjowanej kostki wykazały, że uszkodził więzadło w trakcie wygranego meczu z Sunderlandem – pisze Paul Joyce.
Brazylijski piłkarz przeszedł badania w szpitalu Spire w Liverpoolu dzisiaj po południu. Jak się okazało, może opuścić nawet siedem meczów Liverpoolu w Premier League, w tym pojedynek z Evertonem i Manchesterem City.
Klub wykluczył już możliwość, że Coutinho doznał złamania po przypadkowym zderzeniu z Didierem Ndongiem z Sunderlandu w pierwszej połowie zwycięskiego 2:0 spotkania w sobotę.
Najnowsze doniesienia o kontuzji Brazylijczyka nie są aż tak złe, jak pierwotnie zakładano dla szkoleniowca Liverpoolu Jürgena Kloppa, który przekształcił swoich podopiecznych w pretendentów do tytułu mistrza Anglii.
– Najlepiej, gdyby okazało się, że nie opuści żadnego meczu, jednak ten scenariusz jest naprawdę mało prawdopodobny – powiedział Klopp na dzisiejszej konferencji, podczas gdy Coutinho przechodził badania.
Liverpool ma zaplanowanych w terminarzu sześć ligowych spotkań w grudniu. Następnie 2 stycznia the Reds pojadą do Sunderlandu, po czym nastąpi okres na mecze Pucharu Anglii.
To oznacza, że Coutinho może celować w pojedynek z Manchesterem United na Old Trafford w niedzielę 15 stycznia jako datę swojego powrotu na boisko, jeśli rehabilitacja będzie przebiegać zgodnie z planem.
Coutinho stał się jednym z najważniejszych zawodników w układance Kloppa w tym sezonie. Pod dowództwem Niemca Brazylijczyk rozwinął skrzydła i strzelił 13 bramek w lidze w swoich ostatnich 39 meczach, podczas gdy w pierwszych 81 spotkaniach zanotował 13 goli.
Nieobecność Coutinho będzie sprawdzianem dla szerokości składu Liverpoolu, szczególnie że Sadio Mané też opuści styczniowe mecze z powodu wyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Senegalu w ramach Pucharu Narodów Afryki. Natomiast Danny Ings nie zagra do końca sezonu z powodu kontuzji kolana.
Paul Joyce
Komentarze (11)
@_pauljoyce
Coutinho hoping to be back inside six weeks if all goes well. Makes Man City on Dec 31 a target for comeback