LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 917

Klopp o Wisienkach i defensywie


Na przedmeczowej konferencji, Jürgen Klopp wyraził chęć pokonania Bournemouth, oraz przedstawił sekret Liverpoolu na czyste konta, ponieważ jego podopieczni zakończyli trzy kolejne mecze bez straty bramki, co wyraźnie podniosło morale defensywy.

Menedżer rozmawiał z reporterami zgromadzonymi w Melwood w piątkowy poranek przed tym jak jego ekipa wyruszyła na południowe wybrzeże, aby zmierzyć się w niedzielę z Wisienkami.

Poruszając tematy kontuzji, transferów, Divocka Origiego, Klopp wyjaśnił w jaki sposób należy szukać rozwiązania na wygranie z drużyną Eddiego Howe'a, oraz jak jego drużyna nauczyła się dyscypliny w defensywie.

Klopp o kolejnym spotkaniu...

Do tej pory wszystko jest OK. Oczywistym jest fakt, iż nie możemy patrzeć, gdzie Bournemouth, Boro, czy West Ham są w tabeli. Widziałem wiele meczów w Anglii i bez wątpienia Bournemouth radzą sobie dobrze. Mieli dużego pecha w tamtym tygodniu, należała im się jedenastka, co mogło zmienić wynik spotkania, jednakże zaprezentowali się z dobrej strony przeciwko silnemu rywalowi. Młoty mają ciężki początek sezonu, ale w ich zespole wciąż jest wiele jakości i nie możemy się posiłkować tylko ich punktową stratą do nas. Chodzi o umiejętności, jakie mogą oni zaprezentować na boisku. Wyjazd na Boro - tam wszyscy mają wielkie problemy. Nie widzę w najbliższym czasie łatwej delegacji, to wszystko będą ciężkie przeprawy.

Jednakże na ten moment, dobrą informacją jest fakt, że nie muszę myśleć o West Hamie, czy Middlesbrough, bo jedyne na czym powinienem się skupić jest Bournemouth. Radzą sobie całkiem solidnie, widziałem ich wiele spotkań z tego sezonu, gdzie pokazywali się z dobrej strony - widać w ich grze, że mają schematy rozegrania. Eddie Howe odwala tam kawał dobrej roboty. Oczywistym jest, że ciąży na nich presja wygrywania, ale są również świadomi jak silna jest konkurencja. Są bardzo dobrym zespołem, wystarczająco pewnym siebie, żeby sprawić nam problem. Musimy odnaleźć sposób na rozwiązanie naszych problemów i to próbowaliśmy robić od wtorku.

O poprawie w grze obronnej...

Straciliśmy w lidze 14 bramek. Pięć z nich w pierwszych dwóch spotkaniach. Nigdy nie byłem zaniepokojony występami naszej obrony, jej siłą, czy umiejętnościami. W 100% szanuję to, że możecie mieć inne zdanie, a kiedy strzelamy wiele bramek i tracimy kilka, to musicie o czymś rozmawiać. My natomiast potrzebujemy się skupić nad logiką naszych poglądów - nie możesz ciągle grać bez straty bramki. To jest część futbolu. Popełniasz błędy, rywale grają bardzo dobrze, więc w końcu musi coś wpaść. Oczywiście, im więcej pracujesz, tym więcej korzyści z tego odnosisz.

Jestem jednak świadom, że wy lubicie obarczać winą jednego zawodnika - "dzięki niemu nie tracimy" albo "to on zawinił przy bramce". Byłoby fantastycznie jeśli to by tak działało, bo wystarczyłoby zawsze stawiać na tego zawodnika i nigdy nie traciłoby się bramek. Jednakże to jest gra, która polega na pracy w zespole, wspólnym bronieniu i posiadaniu szczęścia w odpowiednich sytuacjach. Czasami ma się pecha, tak jak Chelsea kiedy Hendo zdobył bramkę! To było nie do obrony, bądźmy szczerzy. Należy tak pracować, aby nie dopuszczać do sytuacji pod swoją bramką. A kiedy nawet dopuścisz do niej, to musisz mieć gwarancję, że Twój zespół wykaże się indywidualnościami - stoperzy, bramkarz, ktokolwiek. Trzeba bronić jako całość, zamykać wspólnie przestrzeń - wtedy rywal nie będzie miał pomysłu ani szansy na przedostanie się pod Twoją bramkę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Klopp: Nie ma już żadnej presji  (0)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (18)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com