LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 986

Porażka z Bournemouth


Liverpool na własne życzenie stracił punkty w wyjazdowej potyczce z Bournemouth. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 4:3, mimo prowadzenie the Reds do przerwy różnicą 2 goli. Bramki dla Czerwonych strzelali Mane, Origi i Can. Z kolei na listę strzelców po stronie Wisienek wpisali się Wilson, Fraser, Cook i Ake.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (88)

Radbug 04.12.2016 16:24 #
NIGDY. WIĘCEJ. LUCASA. W. PIERWSZYM. SKŁADZIE.
AirCanada 04.12.2016 16:25 #
Nie wierzę, po prostu KURWA nie wierzę. Niech mnie ktoś obudzi. Stare demony powróciły.
Miensol 04.12.2016 16:25 #
Idźcie panowie na piechote do domu. Z drugiej strony ciężko się gra bez bramkarza.
Miensol 04.12.2016 16:25 #
Idźcie panowie na piechote do domu. Z drugiej strony ciężko się gra bez bramkarza.
adiczny 04.12.2016 16:25 #
Ja się pytam gdzie był Son Goku, kiedy niszczył nas Fraser???
Lee 04.12.2016 16:26 #
TYPOWY LIVERPOOL ! BRAWO 3 łatwe punkty w plecy.

Karius patologia, Mignolet zasługuje na 1 skład.
Vepson 04.12.2016 16:27 #
Tworzymy historie xD
filarowicz 04.12.2016 16:27 #
jak Mignolet nie zagra w kolejnym meczu to strace wiare w Kloppa.
Karius kolejny raz pokazuje, że jest bez formy.
Wątpliwy 04.12.2016 16:27 #
wesam 04.12.2016 16:27 #
Jeb*ć Lucasa nigdy więcej tego parodysty
Sullivan 04.12.2016 16:28 #
Karius patałach, lucas w obronie ;/ = przegrana
HyppiaYNWA 04.12.2016 16:28 #
Miensol
A przepraszam co miał zrobić Karius, skoro nasi obrońcy pozwalają na 3 dobitki? skoro nasza obrona nie potrafi wybić piłki i przepuszcza ją aż w końcu tracimy bramkę? skończ pieprzyć głupoty człowieku, bo to nie wina Kariusa tylko cały zespół skończył mecz w 60 minucie.
wesam 04.12.2016 16:28 #
Jeb*ć Lucasa nigdy więcej tego parodysty
użytkownik zablokowany 04.12.2016 16:28 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Bartek97sz 04.12.2016 16:28 #
Najlepiej wszystko na Lucasa zwalić, a prawda taka, że cała drużyna dała dupy, po golu Cana nasi już dopisali sobie 3 punkty
SteveHarrisOwen 04.12.2016 16:28 #
Ofensywa strzela 3 bramki, defensywa traci 4.
Brak Matipa był dziś widoczny. Widać było też, że w pewnym momencie odcięło pomocnikom i napastnikom prąd i nie byli w stanie pracować w defensywie tak jak przez pierwsze 60-70 minut.
slobo 04.12.2016 16:28 #
Jeśli Mane po zmianie poszedł pod prysznic,to nie uwierzy w wynik wracającym kolegom.
Pajka 04.12.2016 16:29 #
REINA WRÓĆ!
Robertos 04.12.2016 16:29 #
Lucas, Lovren, Karius architekci wyniku. Henderson z jego "bardziej defensywnymi zadaniami" to samo, Can "hohohoh jaki to megazajebisty". Na dobrą sprawę nie da się chyba tylko do Mane i Lallany przyczepić. Dwaj pierwsi to nie wiem co oni wogóle w tym klubie robią jeszcze. Nic to sezon trwa dalej, wierzę że Klopp wie co ma zrobić z tym fantem i zobaczymy w styczniu nowych zawodników na odpowiednim poziomie.
Miensol 04.12.2016 16:29 #
Wtf. Wybaczcie panowie za ten spam. Firmino też nic nie pokazał w meczu.
GUNS 04.12.2016 16:30 #
hahahahahaha trzeba podejść do tego meczu z uśmiechem tak jak zrobił to Klopp ;D Jedziemy dalej ! :D
Qzwert 04.12.2016 16:30 #
Jak ludzie mogli zachwycać się tym Lorisem... Ja rozumiem, że nasz belg popełniał błędy ale to ileś w kilku meczach a teraz Karius zrobił ze trzy na wagę porażki bardzo nie pewne interwencje... może grę nogami ma lepsza ale jednak bardziej przydadzą mu się rączki :)
Vepson 04.12.2016 16:30 #
Byliśmy tak słabi, że wystarczył jakiś fryzjer i nas ogolili z 3 pkt...
KrzysiuYNWA 04.12.2016 16:30 #
1) Brak Matipa zrobił swoje.
2) Karius z taką grą to na paraolimpiadę by się nie załapał.
3) Klopp niestety wcale nie zareagował na żadną z bramek, jakąś zmianą ustawienia czy czymkolwiek.........
NastekPlastek 04.12.2016 16:31 #
Stare demony wracaja.
stevenGe 04.12.2016 16:31 #
Powiem tak ,przegrana na własne życzenie to fakt nie do obalenia.Karius do wymiany,Lucas nie nadaje się na obrońcę.
Popos 04.12.2016 16:31 #
Miał być bramkarz na lata, a zostanie do lata....
redpepper 04.12.2016 16:31 #
Ten mecz prawdopodobnie zdecydował o tym, że nie zdobędziemy mistrzostwa. Prawdopodobnie, bo w końcówce sezonu różnice często są minimalne i każda strata punktów decyduje. Pamiętam mecz z West Bromem gry błąd Kolo Toure kosztował nas stratę 2 pkt, a pod koniec zabrakło bodaj dwóch do Man City.
SteveHarrisOwen 04.12.2016 16:31 #
HyppiaYNWA -> Karius miał pewnie interweniować i nie wprowadzać zamieszania w i tak osłabionej brakiem Matipa obronie.
Słaby mecz w jego wykonaniu i żadne tłumaczenia tego nie przypudrują.
kulsky 04.12.2016 16:31 #
Klopp jak zwykle, zamiast wystawic Klavana to teraz ma. Karius mnie do tej pory nir przekonywal, ten mecz go podsumowal. Z taka obrona to my powinniśmy sie bac o top4. Mignolet juz jest pewniejszy w bramce od niemca. W okienku trzeba wzmocnic defensywe, bo lucas, lovren i karius to jest lekka żenada.
Miensol 04.12.2016 16:31 #
Hyppia, nie powiesz mi chyba, że 4-ta bramka to nie jego wina ?. A w końcówce meczu koncentracja bramkarza winna być na poziomie 110%.
wojtekwjp 04.12.2016 16:32 #
Oddajemy Skrtela, bierzemy w jego miejsce klavana za którego gra Lucas ;) wtf ?;) szkoda szkoda szkoda - w drugiej połowie sezonu odjedzie Chelsea i arsenał - dojada totki i Man city i będzie pożegnanie z Lm - to nie piłkarze na mistrzostwo. Karius ma ładne włosy, zero pewności siebie i brak rozeznania w pl :( znowu z patalachami tracimy szanse na tytuł :/
HyppiaYNWA 04.12.2016 16:33 #
i bardzo dobrze że dostaliśmy po dupie, bo niektórzy już tu się zachowywali jakbyśmy byli mistrzami Anglii. wiadro lodowatej wody na głowy naszych chłopaków, zagraliśmy dosłownie identycznie jak z CP w pamiętnym sezonie, przynajmniej skończy się na jakiś czas pieprzenie, że jaki ten Liverpool jest zaj*bisty, że mistrz Anglii w kieszeni, że ze słabym Bournemouth to młodzikom trzeba dać pograć, tu nie ma słabych drużyn.. I to nie jest wina Kariusa, czy innego zawodnika, tu cały zespół dał dupy. Tak się kończy pompowanie balonika. Brawo Can za świetny mecz, Origi pokazuje że zasługuje na częstsze granie, ostatnio jednak martwi mnie Firmino, jest taki trochę nieobecny, często fauluje, Gini człowiek widmo w tym meczu, Clyne dobre zawody, trzeba teraz posypać głowy popiołem i wracać do formy chłopaki! Udanej niedzieli! ;)
piotruspolonia 04.12.2016 16:33 #
Ludzie, ochłońcie, cieszyć sie z tego jak wyglądamy w tym sezonie, wpadki sie zdarzają, trzeba wyciągać wnioski a nie narzekać, jestesmy mocni i pokażemy to jeszcze w tym sezonie!
kubaburza 04.12.2016 16:34 #
Zwalić gruszkę i zapomnieć.
despero 04.12.2016 16:35 #
kibice ku..a !!! wy macie czelność pisać YNWA a póżniej jechać tak po swoich? jak wam źle kibicujcie komu innemu. masakra, nie tylko wy jesteście wkurzeni, mi dziś nawet zawalili kupon, ale nie wylewam pomyj na nikogo. zdarza sie.
prosper 04.12.2016 16:35 #
Dopóki w tym klubie nie będzie bramkarza, który da od siebie coś ekstra i będzie potrafił coś więcej niż wypiąstkować piłkę lecącą prosto w niego to ciężko będzie cokolwiek ugrać.
HyppiaYNWA 04.12.2016 16:36 #
ale wy jesteście zmienni jak jakieś baby. jak ostatnie dwa mecze Karius wymiatał, to wszyscy wzdychali że no będzie bramkarz na lata, teraz już każdy specjalista oczywiście deklaruje, że od zawsze wiedział że Karius jest słaby i nigdy dobrze nie grał, ogarnijcie się bo wstyd.
Miensol 04.12.2016 16:37 #
HyppiaYNWA - No z Firmino się zgodzę, On ma motor w dupie tylko wtedy gry gra Cou. Widać teraz jak Coutinho brał ciężar na swoje barki, bo dziś po 60 minucie Drużyna padła. A Gini to porażka, skoro nie daje nic w ofensywie, niech przynajmniej jest przecinakiem na tyłach.
A_Boone 04.12.2016 16:38 #
Plusy są takie, że może jednak w styczniu Klopp uśmiechnie się do jakiegoś obrońcy. Reszty nie chce mi się nawet komentować, bo to powinien być mecz bez historii. Parę brameczek i jazda do domu, wypić jakiegoś Guinnesa wieczorem.
golu11 04.12.2016 16:39 #
Liverpool nauczył mnie w życiu jednego. Aby cieszyć sie zwyciestwami i nie przejmować porażkami. To jest jedyna recepta aby żyć normalnie i jednocześnie być kibicem Liverpoolu. Inaczej można zwariować.
ivers 04.12.2016 16:39 #
Mam nadzieję,ze w następnym meczu zagra Mignolet bo ten cały Karius to jest porażka.Pierwsza połowa dobra natomiast w drugiej praktycznie wszyscy staneli i wyjątkowo wstydliwa porażka moim zdaniem jest jak najbardziej zasłużona.Szkoda tych punktów,a i Klopp też będzie miał o czym myśleć.
MaksiuLFCSanok 04.12.2016 16:39 #
Prawdopodobnie dlatego że jestem z tym klubem na dobre i złe - tak go kocham .
Lfc-FreaK 04.12.2016 16:39 #
Kiedyś trzeba przegrać, szkoda że akurat w meczu który już był wygrany :/
Obawiam się, że po tym blamażu morale poszybują w dół.
Trzeba koniecznie wygrać kolejny mecz, ale wiecie co? - West Ham! Nemezis z zeszłego sezonu powraca :/
redpepper 04.12.2016 16:40 #
Po tych kilku miesiącach śmiało można już oceniać Kariusa i przyznać, że to transferowy niewypał Kloppa. Jest strasznie niepewny, każdy jego kontakt przyparza palpitacji serca. Tego uczucia nie ma się gdy sie ogląda de Geę, Neuera czy Cecha. To pokazuje, że Karius nie jest w czołówce bramkarzy. Ciekawe czy Klopp dalej będzie dawał mu szanse czy może wstawi Mignoleta, który byc może zahartował się i wzmocnił. Wygrywamy z CFC czy Arsenalem - wtapiamy z Sothon czy Bmouth. Bardzo to smutne.
HyppiaYNWA 04.12.2016 16:40 #
ja wam powiem tylko jedno, każdy z was chce Kariusa na ławce, a zapewniam was, że i tak Loris będzie grał, to jest zawodnik którego chciał Klopp i choćbyście płakali i błagali to dopóki Klopp jest trenerem to Karius będzie grał, i szkoda marnować czas na setne komentarze "Karius na ławe", bo i tak wam nic to nie da, amen.
paranormalnY 04.12.2016 16:41 #
Zagrali jak w porno, początek ciekawy, a na końcu mocno w dupe tylko cycków zabrakło...
Voy 04.12.2016 16:41 #
Karius kolejny mecz wchodzi z pełnymi gaciami, bez koncentracji.Pytam ile jeszcze ? Nie stać nas na tak nie pewnego bramkarza.
Simon do bramki !!!
Sobi 04.12.2016 16:42 #
Przepraszam za słownictwo ale KURWA
Się wielcy kibice znależli
Z klubem sie jest na dobre i na złe
Przegraliśmy na własne życzenie
Też jestem zły no ale porażki się zdarzają
Nie zawalił Karius , Lucas , czy Lovren
Zawaliła cała drużyna
Tyle mam do powiedzenia na ten temat
YNWA
madman99 04.12.2016 16:44 #
szkoda wielka przegralismy wygrany mecz, pokazal tez ze mamy waska kadre, brak Matipa i obrona lezy, schodzi Mane i nie istniejemy w ofensywie, o Cou to juz w ogole nie wspominam, jedyny plus jest taki ze moze lfc.pl przewietrzy sie troche z sezonowych "kibicow" zal czytac wypociny niektorych sfrustrowanych pajacow ktorzy pojawili sie tutaj wraz z dobra gra, coz szkoda wielka ale sezon jest dlugi i jeszcze wszyscy nie raz beda tracic punkty najwazniejsze teraz nie popasc w dolek i wygrac nastepny mecz
LBNfanLFC 04.12.2016 16:45 #
redaktor maniacomLFC ktory prowadzil relacje live cos chyba wiedzial.... bo w 70 min przy stanie 1-3 dla nas nagle zglosil problemy techniczne ;P
Przypadek ? nie sadze... hahaha.

a mecz ? hmm... dobry bo bramek duzo :D a ze zbrakło jaj chłopcom... no cóż. Króla Albanii też wczoraj obalili ;P
reddsPL 04.12.2016 16:46 #
No ja pier*ole.. lepszy komentarz do głowy mi nie przychodzi.
Jestem zły, wkurzony ale trzeba jak najszybciej wyciągnąć wnioski i musimy dalej ciągnąć ten wózek. Po prostu takie rzeczy nie mają prawa przydarzać. Oczywiście tylko nam ;) YNWA!
Wojtek2703 04.12.2016 16:47 #
Mistrzostwo poszlo w h.j. Chelsea goli City na wyjezdzie, my z ambitnymi ale jednak PRZECIETNIAKAMI nie potrafimy zremisowac. Owszem, mozna sie jarac, Arsenal, Chelsea, ale potem jedziemy do leszczy i gramy jak ostatni frajerzy..
Dosc juz mysle na sile dopatrywac sie jaki to Karius jest zajebisty. Facet dzis nie zlapal pilki chyba, przypomne takze dosrodkowanie z prawego skrzydla. Facet ma warunki fizyczne, nie wykluczone, ze ta zlamana reka w sierpniu zostawila slad. Podobny mecz zagral Adam Bogdan z Watfordem i... OUT!! Mignolet nie jest wladca pola karnego, ale ma chwyt i broni karne. Konkluzja nasuwa sie sama.
Lovren to dwoch w jednym. Albo gosc czysci wszystko jak Cannavaro, Ramos czy Kohler, a 3 dni pozniej nie nadaje sie do polskiej trzeciej ligi. Lucas - wiadomo, szkoda komentowac.. Generalnie kolejny nasz mecz, kiedy nasi stają w 70 min i czekaja na koniec. Bez Filipka, Stu i Sane w styczniu ( o ile nie w grudniu juz - widzielismy jak utykal schodzac) TOP FOUR bedzie sukcesem, chyba ze zima wydamy 100 mln na zakupy. 26 lat czekam, w maju takze wielki h.j, taka prawda.
Czas sie naje.ac, pozdro dla Wszystkich YNWA
gergar 04.12.2016 16:49 #
fuck,fuck,fuck ,od początku gry w LFC Karius sprawiał wrażenie drewniaka.Oby nie obrona(nie dotyczy dzisiejszego meczu)puściłby więcej bramek w poprzednich meczach.
LBNfanLFC 04.12.2016 16:49 #
Poza tym LFC nie moze wygrywac wszystkich meczy bo po sezonie powiedza ze na dopingu bylismy i zawiesza klub a tytuł zabiorą. musimy od czasu do czasu cos przegrac zeby podejrzen nie bylo :)
prosper 04.12.2016 16:51 #
Tak jak hejtowanie i wyzywanie po porażce jest tak samo słabe jak wyzywanie nagle innych od sezonowców po porażce. Cały zespół w pewnym momencie stanął, ale właśnie wtedy jest czas na popis dla bramkarza, który potrafi wyratować zespół w trudnych momentach a prawda jest taka, że Karius miał dobre mecze jak przeciwnik nie oddał prawie żadnego strzału na bramkę bo Matip z Lovrenem na mało pozwalali. Trzeb też spojrzeć prawdzie w oczy, że Karius na ten moment jest po prostu najsłabszym ogniwem w tym zespole i nie daje tego spokoju z tyłu i właśnie tego czegoś "ekstra" od siebie. Porażka jak porażka ale przykro się patrzy na to, że od kilku sezonów nie ma pewnego punktu na krytycznej pozycji jaką jest bramkarz.
Szpilu97 04.12.2016 16:52 #
Dobra, przestańcie płakać.

Mecz przypadek - co kopnęło Bournemouth to wpadło, wszystkie poza ostatnią bramką były nie banalne.

Co dziś nie robiliśmy - wiatr wiał nam ostro w oczy, wszystkie kluczowe rykoszety na korzyść Bournemouth, do bramki na 1:4 i zabicia meczu zabrakło BAGATELA 1centymetra, Origi miał patelnie na 4:3 - mecz PRZYPADEK, tak jak powiedziałem.

Wkurwi** mnie to że Liverpool nie ma umiaru - miał 3:1 to trzeba było szeroko w obronie poklepać, dać pobiegać przeciwnikom i nie wychodzić do przodu 8 zawodnikami tylko 3-4!
To jest ten aspekt który kuleje - poczucie profesionalizmu. Takie Chelsea przy 3:1 by sobie grało na spokojnie z tyłu i wypuszczało na kontry 3 graczy a MY ? Rzuciliśmy się na nich, to wygląda tak jakby Klopp kazał NON STOP atakować i próbować podwyższyć wynik.
Abemadło 04.12.2016 16:53 #
Chcialem to jakos skomentowac ale jednak nie mam sily..
redpepper 04.12.2016 16:59 #
RedWolf

Nic nie pisałem o United, jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem to przykro mi. Idź się spuszczać nad Kariusem - twoim zdaniem mamy czekać aż przestanie srać w gacie i MOŻE zacznie bronić? Na ten moment jest po prostu słaby i powinien usiąść na ławie.
lodi 04.12.2016 17:03 #
Faktem lepiej wygrać brzydko 1:0 niż tak pięknie przegrać a z bramerami to my juz od Jurka nie mamy pewniak, Dudek robił babole Renia to samo Simon tez
Szmuggi 04.12.2016 17:05 #
Znowu nagroda frajerow tygodnia trafia do nas ale coz byla to tylko kewstia czasu az sie potkniemy a znajac ten klub to bedzie to wlasnie takie Burnley czy Wisienki. Gramy dslej i zobaczymy jak to bedzie. YNWA
Jaquar 04.12.2016 17:07 #
tyle przykładów już było w tym sporcie, a większość z Was widzę nadal jak banda dzieciaków; opanujcie się, krytykować Kariusa to nie sztuka, racja - gość nie daje nam pewności, ale trzeba mieć naprawdę mózg bez formy żeby skreślać go po kilku meczach, w których miał naprawdę niewiele pracy. Ktoś powie BRAMKARZ MUSI BYĆ SKONCENTROWANY PRZEZ 90 MIN, spoko, mze obędzie, wierzę w niego, Klopp nie ściągnął go tylko na pół sezonu. Nie dysponujemy lepszą opcją, Mignolet nie jest dobrą alternatywą i trzeba być niezłym hipokrytą żeby błagać go o przywrócenie do składu. Nie jesteśmy klubem, który kupi do bramki kogoś z top5 czy top10 na świecie, niestety. Strzał był do sparowania, ale takie błędy zdarzają się bardzo często; na pewno wkurza mnie to, że wszyscy wieszają na nim psy, a nikt nie pomyśli dlaczego dwóch gości poszło do Ibe'a, którym zająć mógł się sam Clyne (wątpię, że ma ktoś wątpliwości), Ibe miał dwóch na karku co dało przestrzeń rywalowi i sporo czasu na oddanie naprawdę mocnego uderzenia, które skończyło się dla nas źle. Wkurza mnie też to, że wielu piłkarzy dziś zawiodło, a ciągle czepiamy się bramkarza. Dla mnie tak samo beznadziejny był dziś Firmino jak dla Was Karius, ale nie krzyczę o tym głośno, bo to nie ma żadnego sensu. Głowy do góry, przed nami jeszcze wiele takich meczów, i wiele genialnych, bo taki jest dziś Liverpool. Przed Kariusem podobnie, pewnie jeszcze sporo błędów, ale ten gość nie zasłużył jeszcze by pluć na niego i wyrzucać go ze składu, bo wielu wielkich dzisiaj graczy o których możemy tylko śnić miało przeciętne/słabe/fatalne początki
destrojer666 04.12.2016 17:20 #
Spokojnie Panowie, Chelsea, Man City i Arsenal też jeszcze pogubią punkty.
wollik 04.12.2016 17:20 #
Przez chwilę miałem nadzieję że się doczekam, że zdobędziemy mistrzostwo, ale tak się nie stanie .
Zwyczajnie brak nam konsekwencji, i jak ktoś tu słusznie zauważył
klasowa drużyna by na to nie pozwoliła .
My od lat mamy się taką stać i nic się nie zmienia. Broni nie tylko bramkarz ale cała drużyna więc generalizowanie że winien jest tylko Karius (Karius gra słabo i nie jest pewny punktem nie tylko dziś ale od samego przybycia) to nieprawda . Jesteśmy drużyną pełną sprzeczności, może załapiemy się do Top 4, ale ja mam to w nosie dla mnie liczy się tylko mistrzostwo bo jeszcze ciut i poświętujemy 30 lecie bez tytułu i będzie to mało radosna impreza .

lucimar 04.12.2016 17:22 #
Zawsze kurwa szukacie jebanego kozła ofiarnego....WSTYD
Emel76 04.12.2016 17:34 #
Po tym poznać drużynę w budowie, nic więcej nie powiem.
pk230681 04.12.2016 18:02 #
Mecz wygrany został przegrany!!!następny mecz za tydzień i wierzę że się ogarniemy i zdemolujemy Młoty
Razack 04.12.2016 18:03 #
Pierwsza porażka od 20 sierpnia i już trolle hejtuja... jakby nie mógł się przydarzyć słabszy dzień jak akurat dzisiaj...
Orionos 04.12.2016 18:07 #
Cóż, przyjechał LFC do ogorkow i przestal grac po 60 minutach meczu. Patrzac na gre w obronie pojawia sie 1 wazne i zasadnicze pytanie - po co kupowany byl Klavan grajacy non stop w Bundeslidze na srodku obrony skoro na srodku obrony gra Lucas, ktory calymi ostatnimi sezonami gral w bierki na lawce rezerwowych? Nie kazdy def mid cofniety do obrony bedzie gral jak Mascherano, Jurgen!
Emel76 04.12.2016 18:37 #
do Popos: Miałeś być kibicem na lata, a zostaniesz do lata...
AndyLFC 04.12.2016 19:03 #
Bylo wielu bramkarzy, ktorzy slabo zaczynali, a potem stali sie genialni ( de gea chociazby), ale prawda jest taka, ze karius poki co nie daje sygnalow. Dzis dwie jego bramki ewidentnie, ale mimo to Klopp go i tak bedzie wystawial i to bedzie mnie irytowac, bo Simon wypierdolil po meczach gdzie nie gral zle, i na sile wsadzil do bramki Kariusa, co bylo bardzo krzywdzace dla belga... no coz trzeba zacisnac zeby i to jakos przetrzymac i czekac az odpali Niemiec...
AndyLFC 04.12.2016 19:06 #
A pozatym milo znow ujrzec znajome twarze hejterow, ktorzy nie mieli okazji sie wyzyc przez ostatnie tygodnie i czekali na taka okazje :) pozdrowienia dla was kochani ;*
stefan1980 04.12.2016 19:16 #
Spokojnie to wypadek przy pracy. LFC nigdy się nie podaje.Chłopaki dadzą radę i wrócą na fotel lidera
BartekLfc1993 04.12.2016 19:50 #
Jakby to powiedział Klopp. Razem wygrywajmy, i razem przegrywajmy.
Jeśli nie.... to cóż żegnam kibiców.
Emel76 04.12.2016 19:57 #
do Popos: Miałeś być kibicem na lata, a zostaniesz do lata...
Abemadło 04.12.2016 20:04 #
@RedWolf Mydlenie oczu, wcale nie zagral wybitnego meczu z Sunderlandem, zaden wyznacznik, po prostu nie stracili bramki, wybronil jedno 1v1 i tyle. Majac w pamieci cieniutkie poprzednie mecze to bylo cos in plus ale dalej nic na miare klasowego bramkarza.
Abemadło 04.12.2016 20:04 #
@RedWolf Mydlenie oczu, wcale nie zagral wybitnego meczu z Sunderlandem, zaden wyznacznik, po prostu nie stracili bramki, wybronil jedno 1v1 i tyle. Majac w pamieci cieniutkie poprzednie mecze to bylo cos in plus ale dalej nic na miare klasowego bramkarza.
Mort 04.12.2016 20:18 #
Nie wierze w to co widzę... Czytam te komentarze i zastanawiam się na jakiej stronie jestem. Jakim prawem śmiecie nazywać się kibicami Liverpoolu? Jeden słabszy mecz, jedna przypadkowa porażka i wiadro pomyj wylane na zespół. Zachowujecie się jak banda dzieci. To tylko jeden mecz, wpadka, a już ogłoszono, że sezon przegrany, bez TOP 4 i LM. Co będzie po następnej? Obwieścicie, że jesteśmy kandydatem do spadku? Wszyscy ci hejterzy jesteście dla mnie pozorantami. To chyba wasze ulubione słowo, tak często używane do opisywania NASZYCH zawodników. Szkoda mi więcej słów... Lepiej zajmijcie się hodowlą jedwabników. A LFC zostawcie w spokoju. Zostawcie NASZ klub dla tych fanów, którzy wspierali, wspierają i będą wspierać w zwycięstwach. Ale też będą z nim po porażkach.

A co do samego meczu. Jedyne co pozostaje nam powiedzieć to zacytować słowa hymnu: "You will never walk alone"
Mort 04.12.2016 20:24 #
@RedWolf

Nie, nie można się przyzwyczaić. Ja nie mogę przejść do prządku dziennego z hejtowaniem mojego zespołu. Zwłaszcza przez ludzi, nazywających się fanami LFC.
Lyzwa7 04.12.2016 20:32 #
Pierwsza porażka od sierpnia i od razu prawie 100 komentarzy:D

ps. Lovren dzisiaj jak za najlepszych lat w LFC.
AndyLFC 04.12.2016 20:44 #
Ale to tak zawsze jest, przeciez jak sie wygrywa to wszystko jest perfekt, a jak porazka to trzeba gdzies sie wyladowac
AndyLFC 04.12.2016 20:46 #
Redwolf

Karius do tej pory nie zagral wybitnego meczu, vo najwyzej dobre...
Wiadomo, ze Karius ma papiery by byc genialnym bramkarzem, ale poki co to mu glowa szwankuje... Klopp zrobil blad wrzucajac go ba gleboka wode odrazu po kontuzji... nam pozostaje czekac az odpali
Czarodziej 04.12.2016 21:34 #
Zobaczyłem liczbę komentarz i pomyślałem, że chyba jakiś puchar zdobyliśmy albo mistrzostwo... Ech.

Pierwsza porażka od sierpnia i to składem posiekanym przez kontuzje bardzo istotnych graczy (Matip, Lallana - tak, wiem, że wszedł dziś z ławki, ale do formy mu daleko, Coutinho i Sturridge, który mógłby wejść z ławki). Brakowało dziś ewidentnie zmienników...

Po 14 kolejkach 3. miejsce w tabeli, 4 pkt. za Chelsea, 9 nad MU. Toż to kpina, dramat i w ogóle wszystkich wystrzelić w kosmos należy, bo niegodni gry w czerwonych barwach, co nie?
brandao 04.12.2016 21:42 #
Karius wpuścił 4 bramki, w tym tylko jedna, ta ostania idzie na jego konto. A tu komentarze, że Mignolet ma wrócić...
Bramki były dziś tracone przede wszystkim przez duet Lucas - Lovren
Szpilu97 04.12.2016 22:57 #
Wygrywamy 6:1 - 50 komentarzy.

Przegrywamy - 105 komentarzy. :)
Adryyan 04.12.2016 23:49 #
Na meczach Liverpoolu nigdy nie będziesz się nudził :)
Hasan 05.12.2016 01:19 #
Fanem kariusa nie jestem o czym czesto wspominalem na lamach forum ale jestem daleki zeby robic z niego kozla ofiarnego.w razie "w"jest mignolet i budzet transferowy.zagralismy slabo w obronie a w premiership druzyny nawet z ostatnich miejsc to nie podworkowe cioty aby ich nie wykorzystac .jurgen wprowadzi nas do top 4 nawet jakby mial grac mlodzieza z akademi.wroca kontuzjowani to rozjedziemy walcem wiekszosc druzyn.pozdro!
scorpionlfc5 05.12.2016 02:57 #
Dobrze że dla przykładu wywalają Sakho. Obronę mamy przecież taką silną.
Diamne 05.12.2016 04:21 #
Raz się wygrywa z Borussią, raz się jest Borussią.

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (22)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com