Boss na temat decyzji Matipa
Jürgen Klopp uważa, że decyzja Joëla Matipa o tym, że nie będzie reprezentował Kamerunu w zbliżającym się Pucharze Narodów Afryki i pozostanie w tym czasie z Liverpoolem, jest dobra dla jego drużyny.
Obrońca, który powrócił do treningów po tym, jak ominęła go podróż z resztą zespołu do Bournemouth, zostanie z the Reds w styczniu i nie weźmie udziału w turnieju odbywającym się w Gabonie.
Klopp na swojej przedmeczowej konferencji prasowej powiedział:
- Prawdę mówiąc, rozmawialiśmy o tym parę tygodni temu, więc nie byłem zaskoczony.
- Oczywiście, cieszę się z tego powodu – nie ma wątpliwości. Jednak piłkarze podejmują te decyzje samodzielnie – klub nic tu nie może zrobić.
- Joël czuje to po prostu trochę inaczej, gdyż dorastał w Niemczech, to zawsze nietypowe. Jest kilku zawodników w podobnej sytuacji do niego. Sam podjął taką decyzję i jest ona dla nas dobra.
Ta wiadomość została tak samo przyjęta przez kibiców Liverpoolu, którzy szybko przekonali się do Matipa, dzięki jego dobremu początkowi w Premier League po tym, jak odszedł z FC Schalke w ubiegłym letnim okienku transferowym.
Jego absencja w niedzielnym spotkaniu z Bournemouth jest przez niektórych wskazywana jako główny czynnik porażki na Vitality Stadium.
Klopp jest zadowolony z wkładu, który do tej pory włożył 25-latek, mimo to sądzi, iż jego nieobecność w składzie nie była powodem przegranej.
- Nawet obrońcy nie byli idealnie ustawieni, w czasie, gdy traciliśmy bramki i tak było prawdopodobnie przez większość tego okresu. Defensorzy powinni być blisko przeciwnika i lepiej się zachować. W Burnley, podczas innego meczu, który także przegraliśmy, powinniśmy byli zacząć bronić dużo wcześniej niż w defensywie. Popełniliśmy podobne błędy i ponownie nasz przeciwnik to wykorzystał - kontynuuje boss.
- To było jasne, że wielu ludzi będzie dużo mówić o tym, co zrobiliśmy źle – i mają rację, ale to był jeden mecz. Mieliśmy podobne problemy w innych starciach, w których rywal ich nie wykorzystał. Jesteśmy tego świadomi, lecz ten pojedynek wiele nam pomógł w zrozumieniu, czym jest nasz problem w obronie. To wszystko.
- Joël jest znakomitym piłkarzem, ale Luc, Dejan, Ragnar i Joe Gomez, który niedawno powrócił, są naprawdę dobrymi zawodnikami i zrobią wspaniałą robotę dla Liverpoolu – także i do tej pory tak było. Jeżeli chcesz ich ostatecznie osądzić, zrób to – ja tego nie zamierzam.
Komentarze (0)