Coutinho planuje wrócić na City
Philippe Coutinho wyjawił, że planuje powrócić na sylwestrowe spotkanie Liverpoolu z Manchesterem City po tym jak piłkarz rozpoczął poruszać się bez kul po kontuzji więzadeł stawu skokowego.
Brazylijczyk jest kontuzjowany od czasu wygranego 2-0 spotkania z Czarnymi Kotami w ubiegłym miesiącu.
Pomimo, iż rekonwalescencja pomocnika przebiega sprawnie termin jego powrotu nie będzie przyspieszany i wyznaczony jest na ostatni dzień bieżącego roku.
- Mam taką nadzieję, żeby wrócić na ten mecz - mówi dla Liverpoolfc.com
- Rehabilitacja przebiega dobrze. Mogę chodzić bez wspomagania, pracuję ze sztabem medycznym. Jestem zadowolony ze swojego postępu.
Kontuzja Coutinho nadeszła w niefortunnym momencie, kiedy zaliczał on bardzo udane spotkania w barwach klubowych, a równiez i reprezentacyjnych.
Kiedy wydawało się, że uraz będzie bardzo poważny, liverpoolski numer 10 wciąż wierzył że przerwa w grze nie będzie długotrwała.
- Po meczu i oglądnięciu zdjęć i nagrania z mojej kontuzji byłem przestraszony - mówi Cou.
- Jednakże po wykonaniu zdjęcia przeglądowego, oraz rezonansu magnetycznego okazało się, że jest źle, ale nie aż tak jak pierwotnie to wyglądało. Jestem szczęśliwy, bo przerwa mogła być dużo dłuższa.
The Reds stracili punkty w ostatnich spotkaniach, w których musieli sobie radzić bez brazylijskiego playmakera - przegrywając z Bournemouth, oraz szczęśliwie remisując z West Hamem.
24 - latek jest pewny, że jego koledzy wrócą na odpowiednią ścieżkę zwycięstw, nawet bez jego obecności w składzie.
- Oczywiście, że byłem sfrustrowany, bo kiedy jesteś kontuzjowany to zawsze ciężej jest oglądać mecze swojego zespołu.
- Ostatnie spotkanie z Młotami nie było dobrym wynikiem, jednakże ten zespół wciąż ma w sobie wiele jakości i jestem przekonany, że w kolejnym meczu wrócimy silniejsi.
Komentarze (3)
Miałem dokładnie to samo... Dobrze, że akurat na kiblu siedziałem. :D