LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 750

Podsumowanie meczu


Liverpool rzutem na taśmę zwyciężył w derbach Merseyside. The Reds przełamali obronę rywala dopiero w doliczonym czasie gry, gdy odbitą od słupka piłkę do siatki skierował Sadio Mané.

Skład Liverpoolu...

Formację ofensywną podobnie jak w starciu z Middlesbrough poprowadził Divock Origi. Na ławce rezerwowych zasiadł powracający po urazie drugi snajper Liverpoolu - Daniel Sturridge. Wyścigu z czasem niestety nie wygrał borykający się z kontuzją Matip, którego w defensywie zastąpił Ragnar Klavan.

Pierwsza połowa...

Zawodnicy obu ekip rozgrzani dopingiem kibiców zacięcie walczyli o każdy metr na murawie. Intensywność spotkania stała na bardzo wysokim poziomie, a akcje rywala często zatrzymywane były faulem.

Po kwadransie gry swój rytm narzucili Liverpoolowi gospodarze, lecz pomimo naporu the Toffees defensywa Czerwonych bezbłędnie zdała swój egzamin.

W drugiej części pierwszej odsłony spotkania swój rytm odzyskali the Reds i przeprowadzili kilka ataków. Swoich sił próbował Wijnaldum, lecz w jego strzałach brakowało precyzji lub zdecydowania.

W 36. minucie po kombinacyjnej akcji gola dla gości strzelić mógł Origi. Po dośrodkowaniu Clyne'a Belg zbyt mocno uderzył w futbolówkę, a ta poszybowała wysoko ponad bramką.

Pierwsza część spotkania była niezwykle intensywna i wyrównana. Żadna ze stron nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Ponadto sędziujący to spotkanie Mike Dean ani razu nie sięgnął do swojej kieszeni, aby ukarać kartką któregoś z zawodników.

Druga połowa...

Po przerwie z większym animuszem rozpoczęli the Reds, którzy zepchnęli rywala do defensywy.

W 50. minucie wyśmienitą sytuację do strzelenia bramki miał Firmino. Brazylijczyk stanął oko w oko ze Stekelenburgiem, lecz musiał uznać wyższość bramkarza the Toffees. Następnie nieskutecznie próbowali uderzać jego koledzy

Chwilę później żółty kartonik obejrzał Lovren, który powstrzymał ruszającego z kontratakiem Lukaku.

W 58. minucie po dobrej akcji Liverpoolu zderzyli się Baines, Stekelenburg i Mané. Ucierpiał przy tym golkiper gospodarzy, który nie był zdolny do gry przez kilka minut. Holender zszedł z murawy, a zastąpił go Joel Robles.

W 68. minucie po bardzo ostrym wejściu Barkleya mocno ucierpiał Jordan Henderson. Zawodnik Evertonu za swoje zachowanie otrzymał żółtą kartkę.

Efektownym strzałem zakończyć akcję Liverpoolu chciał Firmino, lecz niecelnie uderzał w piłkę.

Chwilę później Brazylijczyk ponownie zagroził bramce rywala, jednakże dobrą interwencją popisał się Robles.

Jürgen Klopp zaniepokojony rezultatem spotkania postanowił dokonać podwójnej zmiany. na kilka ostatnich minut w miejsce Lallany i Origiego zameldowali się na murawie Daniel Sturridge i Emre Can.

Końcówka spotkania była niezwykle nerwowa. Na boisku rozpętała się prawdziwa ,,wojna".

Z powodu częstych przerw w grze arbiter doliczył do regulaminowego czasu gry dodatkowe 8 minut.

Wysiłki oraz przeprowadzone w szeregach the Reds zmiany przyniosły upragniony rezultat w 95. minucie.

Po strzale z dystansu Sturridge'a piłka uderzyła w słupek, a jako pierwszy doszedł do niej Sadio Mané, który umieścił ją w siatce.

Podwyższyć mógł jeszcze Firmino, który pokonał Roblesa, lecz zmierzającą do bramki piłkę w ostatniej chwili wybił Coleman.

The Reds wyszli zwycięsko z rozgrywanego na Goodison Park pojedynku i zgarnęli upragnione 3 punkty.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com