Efektowne zwycięstwo na Anfield

No i fajnie.

Słabi byli ci obywatele Teraz dawać nam ten Stoke w sylwestra!

Milner i Lallana dzisiaj jak dwa diamenty :)

W drugiej połowie piłkarze Stoke nie istnieli. Guardiola ma dużo do przemyślenia przed sylwestrem :p

Marzę o takiej chwili, że bez nerwów będę oglądał podania środkowego obrońcy do bramkarza i na odwrót :D
Ważne 3 punkty, bo gdyby nie gol w sumie z przypadku Lallany to mogło być różnie!

wiele jest ostatnio mówione, jakoby Coutinho był naszym najważniejszym zawodnikiem, ja jednak się z tym nie zgodzę. Według mnie naszym najważniejszym zawodnikiem bez którego nasza gra traci bardzo wiele jest Adam Lallana. To jaki progres zrobił ten zawodnik pod wodzą Kloppa to coś pięknego. Świetnym argumentem potwierdzającym moje słowa jest to, że nasza zadyszka zaczęła się właśnie gdy wyleciał Lallana. Już gdy w meczu z Southampton go nie było, graliśmy o klasę gorzej. Kolejnym świetnym argumentem jest to że mając niedługo mecz z City, Klopp jako pierwszego nie zdejmuje Sane, czy Firmino tylko właśnie Adasia. To jest nasz KLUCZOWY ZAWODNIK! Bardzo mnie to cieszy gdyż zawsze w niego wierzyłem i gdy ludzie mówili żeby go sprzedać ja pisałem żeby dać mu jeszcze sezon :) Suarez has gone, but it's no drama, because we have Adam Lallana! Dobrej nocy, YNWA!

Hendo jak dla mnie graczem meczu. Cieszy przelamanie Firmino. Z bardzo dobrej strony pokazal sie Stu. Pomijajac bramke, robil sporo szumu w ataku. Ciezko.bedzie wybrac napastnika na City, bo Origi tez zahral niezly mecz, szkoda tylko, ze bez bramki.

Szkoda tylko, że Woodburn albo Ejaria nie dostali szansy zamiast Moreno.

Hypia YNWA może dlatego że my nie mamy Sane? :D

I tak ma być! Liverpool FC! <3

Mimo, że Firmino i szoty to ostatnio niezbyt dobre połączenie to dziś się opłaciło.

Nie ma mocnych na Liverpool u siebie!

Jestem Adam, strzelam brameczke i spadam..

HyppiaYNWA, mimo, że od razu od przyjścia Kloppa Lallana gra znakomicie i daje bardzo dużo od jednej do drugiej bramki, to jeszcze pod koniec jesieni nasi eksperci pisali, że w zimę Klopp go sprzeda, albo, że trzeba sprowadzić kogoś w jego miejsce.

Wystarczył jeden Szostie, żeby społeczeństwo ślepo jechało po Adasiu za nazwisko. Z psychologicznego punktu widzenia zadziwia mnie jak łatwo manipulować cudzym zdaniem :)

Nie spodziewałem się tak spokojnego meczu w naszym wykonaniu nawet po stracie bramki... James Milner ma płuca ze stali...

Sturridge to chyba najlepszy rezerwowy w historii LFC. Gdyby nie te kontuzje co on by wyprawiał...

kubaburza
wybacz przyjacielu, literówka pod wpływem ekscytacji zwycięstwem :D

HyppiaYNWA popieram, Lallana człowiek orkiestra swego czasu nazywany szrotem z Southampton jest pierwszy do obrony i pierwszy do ataku, pressuje jak pitbull, odbiera, przechwytuje pilki, rozgrywa, gra kombinacyjnie, a jakby tego bylo malo jeszcze strzela i asystuje jak szalony. Do tego dodalbym jeszcze Mane, robi niesamowicie duzo dymu z przodu, nawet jesli wydaje sie ze ma slabszy mecz to i tak cos wpakuje albo wykreuje jakąs setke dzieki swej dynamice, technice i niesamowitej szybkosci, jest w dodatku w cialglym ruchu a tego wlasnie ruchu nam brakowalo w zeszlym sezonie w ataku pozycjnym. To nasi kluczowi gracze ktorzy ciagna gre pod nieobecnosc Cou. Co do dzisiaj dodalbym jeszcze kapitalny mecz Hendersona, dzielil i rzadzil w srodku pola, i jeszcze paru na plus Origi, Lovren (poza 1 bramka kolejny swietny mecz), Clyne.

Wiem wiem Hyypia :D ale takie literówk zawsze zabawne :D

Możecie się śmiać, ale ja wam mówię, że w sylwestra garncarze coś urwą w Londku ;-)

Troche zbesztaliśmy Clyne za brak dryblingu to on dziś pokazał że jednak umie. :D

HyppiaYNWA ukradłeś mi komentarz :), wszedłem tu z jedna myślą napisac ze Adaś to jest piłkarz tej rundy, jest niesamowity, ile ja się na kląłem na ten transfer, a teraz przyznaje bylem w błędzie, Adaś wybacz. no i w końcu zobaczyłem naszego bramkarza na świetnym poziomie. Szymek rewelacja

Powiem tak. Jestem mega zadowolony z naszych chłopaków :)
Oby tylko nam wystarczyło pary w płucach na te najbliższe mecze i powinno być bardzo dobrze!

Wyglądaliśmy długimi momentami, jak zespół grający na pół gwizdka, a i tak zwyciężamy różnicą 3 bramek. Pozytywny prognostyk na najbliższe miesiące.

I jeszcze jedno spostrzeżenie... czy mi sie zdawało, czy nasz Simonek już tak nie trzyma się kurczowo linii bramkowej i jakby miał więcej pewności przy wyjściach! Wyczułem u niego więcej wiary w siebie. Niech trzyma ten poziom jak najdłużej.

Całe to forum i wszyscy "eksperci" i "znawcy" nadają sie do działu humor

Niby święta się już skończyły, ale Stu nie mógł dostać piękniejszego prezentu od Shawcrossa :D

Zasłużone 3 punkty i gonimy Chelsea.

Co sądzicie o golu straconym? Simon niby błędu nie popełnił, strzał mocny, ale tak sobie myślę, że taki De Gea czy Curtois takiej bramki by nie wpuścili...

Cieszą 3 punkty! Oby tak dalej, po mistrza. Chelsea na pewno się potknie, sezon jeszcze jest długi.