Gini: Ludzie nie powinni się dziwić
Georginio Wijnaldum mógł wielu zaskoczyć swoją potężną główką w starciu z Manchesterem City, jednak on twierdzi, że to zawsze była jedna z jego umiejętności.
Reprezentant Holandii strzelił sensacyjną bramkę – poza zasięgiem dla Claudio Bravo – w ósmej minucie sobotniego meczu na Anfield, która ostatecznie okazała się zwycięską w tym ciężkim boju.
- W poprzednich klubach wiele razy zdobywałem gole głową – powiedział numer 5.
- Może to dla wszystkich zaskoczenie, ponieważ nie jestem wysoki. To było niezłe trafienie. Mieliśmy piłkę po lewej stronie, Adam Lallana dośrodkował, a ja uderzyłem ją głową.
- Adam potrafi strzelać lub dośrodkowywać obiema nogami, to nie jest dla niego problem. To była dobra główka. Musiałem tylko skierować piłkę w światło bramki i uczyniłem to.
Oczywiście, Wijnaldum zrobił o wiele więcej niż wpisanie się na listę strzelców. Ciężko pracował w środku boiska, kiedy gra zwalniała i przyśpieszała, a w szczególności gdy City zwiększyło wywieranie presji w drugiej odsłonie meczu.
Przez ogromną część spotkania, the Reds skutecznie utrudniali życie piłkarzom Guardioli. Trzecie czyste konto w ostatnich czterech spotkaniach pozwoliło bezpiecznie odskoczyć w tabeli gościom tego pojedynku.
- To było bardzo ważne – powiedział Wijnaldum o bitwie w środku pola – Ponieważ mieli mają tam świetnych piłkarzy – Silva i De Bruyne.
- To skomplikowało sprawę, bo chcieliśmy grać nasz futbol i naciskać na nich, ale czasami grali czterema czy nawet pięcioma pomocnikami, kiedy Aguero schodził po piłkę. I właśnie dlatego tak trudno było wywierać na nich presję.
- Mieliśmy szczęście, że strzeliliśmy w pierwszych kilku minutach, a na końcu walczyliśmy, aby utrzymać wynik.
- To był naprawdę ciężki mecz. Radziliśmy sobie nieźle. Jedyne co, to traciliśmy zbyt szybko piłkę i to dodawało im sił. Ale mamy te trzy punkty, więc jest dobrze.
Pomocnik wychwalił także środkowych obrońców Liverpoolu – Ragnara Klavana i Dejana Lovrena – za wysiłek, jaki włożyli w zatrzymanie Sergio Aguero i innych piłkarzy formacji ofensywnej City.
- Jak dla mnie, obaj zasłużyli na miano Piłkarza Meczu, ponieważ go powstrzymali.
- W każdym spotkaniu, muszą walczyć z wieloma dobrymi napastnikami i dobrze sobie radzą. Moim zdanie ta dwójka była najlepsza na boisku, zatrzymali światowej klasy zawodnika.
Komentarze (0)