Flanno może wrócić
Dosyć prawdopodobnym stał się wcześniejszy powrót z wypożyczenia Jona Flanagana do Liverpoolu już w styczniu po tym jak manager Burnley, Sean Dyche dokonał przeglądu swojego składu na półmetku sezonu.
Wychowanek the Reds zdecydował się przenieść na jeden sezon na stadion Turf Moore, żeby wrócić do pełni sił po 18-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana.
24-letni zawodnik nie wywalczył jednak w Burnley miejsca w pierwszym składzie. Do tej pory rozegrał 314 minut w Premier League, trzykrotnie zaczynając mecz i dwukrotnie wchodząc na boisko z ławki.
Sean Dyche rozważa teraz sens trzymania Flanagana dłużej w składzie.
- Potrzeba trochę czasu zanim wróci się do formy po długiej kontuzji. Sam Vokes jest idealnym przykładem. Flanno wygląda teraz znacznie lepiej niż 6 miesięcy temu - powiedział manager Burnley.
- Zdawaliśmy sobie sprawę, że Jon będzie potrzebował pewnego okresu czasu, żeby się zaadaptować. Teraz zna kolegów z drużyny, poznał nasz styl gry i jest znacznie bliżej tego, gdzie chciałby być.
- Cały czas obserwujemy jego sytuację.
Flanagan wrócił do gry rok temu w styczniu i zaliczył 8 spotkań pod wodzą Jürgena Kloppa.
Komentarze (8)
Zobacz też co Klopp zrobił z Benteke. Boss nie będzie trzymał zawodników, którzy nie pasują do jego koncepcji. Bardzo lubię Flanno, ale uważam, że brakuje mu szybkości i zwinności, aby pasować do układanki Kloppa (podobnie było z Benteke, który jest przecież solidnym napastnikiem).
@akhrem9
Zastanów się co wypisujesz. Można krytykować zawodnika czy uważać, że jest za słaby, ale Ty obrażasz zawodnika Liverpoolu. Jeśli nie szanujesz piłkarza, który dla Liverpoolu wypruwał sobie płuca i poświęcił zdrowie, to nie szanujesz Klubu. Masz się za kibica?